Wpis z mikrobloga

Mam 32 lata. To wiek, w którym rozpoczyna się starzenie, ale organizm fizycznie jest jeszcze długo całkiem sprawny. Wydaje mi się jednak, że mentalnie zupełnie swobodnie ogarniam dzisiejszy internetowy świat, bo wiem kim w świecie internetowym jest ishowspeed i dlaczego stado zombie z telefonami za nim biegnie. Widziałem go już w internecie. Podobnie wiem, kim są bohaterowie przeróżnych afer influencerskich pojawiających się tu, na Wykopie, YouTube lub w innych miejscach. A przecież spędzam w internecie niewiele czasu, w porównaniu do niektórych użytkowników.

Odnoszę wrażenie, że żyję pełnią życia, stale się rozwijam, mam czas na pielęgnowanie swoich pasji, poświęcanie czasu dla rodziny, a mimo to i tak orientuje się swobodnie w internetowych trendach.

Zabawnie obserwować tych wszystkich wykopowych freethinkerów, którzy dziadzieją w tempie swoich rodziców, lub innych tzw. „dorosłych”, którzy nie ogarniają internetowego humoru, trendów lub nowoczesnych technologii. Dziwi mnie, że w dobie łatwego dostępu do informacji, wielu freethinkerów hełpi się tym, że nie wie, kim jest jakaś internetowa gwiazdeczka, a reszta freethinkerów poklepuje ich po plecach.

Dziś zdałem sobie sprawę, że nigdy nie chciałbym zostać takim bucem jak oni.

Zastanawiam się, co będzie w wieku czterdziestu lub pięćdziesięciu lat przy zachowaniu obecnego tempa rozwoju i przepływu informacji.

Ja zapewnę dalej będę rozumiał internetowe trendy i potrafił zrozumieć, dlaczego dla młodych ludzi mogą być one atrakcyjne, zabawne czy ciekawe, a freethinkerzy nadal będą ignorantami zamkniętymi w swoich banieczkach, z pozornym poczuciem bycia lepszym od innych.

Ten wysryw podsumować mogę jedynie słowami: żyj i daj żyć innym.

#polska #wykop30plus #gorzkiezale #youtube
Wojciech_Skupien - Mam 32 lata. To wiek, w którym rozpoczyna się starzenie, ale organ...

źródło: 7790013d6b6691e46908bca75f658726d6be089c97bda7fbc7bb3226a1299aa7

Pobierz
  • 51
  • Odpowiedz
bo wiem kim w świecie internetowym jest ishowspeed i dlaczego stado zombie z telefonami za nim biegnie.


@Wojciech_Skupien: niezły bait bo odpisałem.
Orientowanie się w gwiazdach dzieci z podstawówki to podstawa wśród ludzi kolo 40-50 (mają dzieci)
  • Odpowiedz
Zwykle odpowiadam po siódmej próbie


@Wojciech_Skupien: przejrzałem Twoją aktywność na wykopie i powiem szczerze że nie dziwi mnie że masz pociąg do rozrywki dla niepełnosprawnych umysłowo nastolatków z żadnym kręgosłupem moralnym które tłumaczysz jako 'podążanie za duchem czasu'
  • Odpowiedz
ale wypłynęło freethinkerów na wierzch


@Adrimi: jakbyś nie zauważył, ci freethinkerzy piszą sporo argumentów.

Klepanie się po plecach bo się nie zna idolów młodzieży - bez sensu.
Szczycenie się tym, że zna się jakąś gwiazdę youtuba - tak samo
  • Odpowiedz
@zenon_z_chorzowa1: dajmosa to mi teraz przypomniałeś w sumie. Dbz wiadomo, a to trzecie to nie wiek co to w ogóle. Nie rozumiem wątku z przymuszaniem, jeśli pijesz do tego co napisałem to pragnę zwrócić uwagę na 'w miarę mozliwosci' ;) fajnie by było gdyby Hanna barbera, looney tunes czy pisarz albo ghibli chwyciło, co nie znaczy, że będę mu robić seans rodem z mechanicznej pomarańczy xD
  • Odpowiedz
Każde pokolenie miało swoje 'ujowe' cringowe gwiazdki. Różnice są aktualnie dwie. Raz że łatwiej zdobyć 'rozgłos' dzięki technologii, dwa że granica tego co trzeba zrobić (czy osiągnąć kekw) aby stać się sławnym się przesuwała przez lata, również przesuwała się granica akceptowalności patologii. Ale jedno pozostawało niezmienne przez pokolenia - zawsze te 'gwiazdki' były syfem.
  • Odpowiedz