Aktywne Wpisy
Wynoszony +96
A więc jest sobie prawo i jest aplikacja która ostrzega przed tymi kontrolami, a więc ktoś kto normalnie stwarza zagrożenie na drodze może udawać że jeździ normalnie i przepisowo. Państwo próbuje wyłapać jednostki które stwarzają zagrożenie na drodzę, ale w Polsce jest to be. Fotoradary? ZŁO! Bo tu jest znak 50 km/h ale ja jestem mądrzejszy od urzędasów i wiem że tu bezpiecznie śmigne 90 km/h. Debile.
Oo patrz jak szybko jedzie, mrugnę mu żeby co mandatu nie dostał, bo suszyli za nami. :)
A później:
ŁEEEE Majtczaki i inne zabijają, czemu :((
Oo patrz jak szybko jedzie, mrugnę mu żeby co mandatu nie dostał, bo suszyli za nami. :)
A później:
ŁEEEE Majtczaki i inne zabijają, czemu :((
Czy aplikacja typu Yanosik pomaga drogowym piratom kontynuowanie ich groźnej dla życia innych jazdy?
- Tak 48.8% (1334)
- Nie 51.2% (1401)
zmarnowany_czas +108
Kojarzycie narrację, że brak dzieci powoduje, że ludzie są szczęśliwsi? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No to polecam badanie z Norwegii, gdzie sprawdzono jak posiadanie dzieci wpływa na używanie antydepresantów w średnim wieku: https://www.tandfonline.com/doi/full/10.1080/13607863.2015.1118010#abstract
TL;DR:
- porównując "dzieciatych" i bezdzietnych, to właśnie bezdzietni mają większe szanse
No to polecam badanie z Norwegii, gdzie sprawdzono jak posiadanie dzieci wpływa na używanie antydepresantów w średnim wieku: https://www.tandfonline.com/doi/full/10.1080/13607863.2015.1118010#abstract
TL;DR:
- porównując "dzieciatych" i bezdzietnych, to właśnie bezdzietni mają większe szanse
Pracuję w sektorze zdrowia psychicznego. Coraz częściej spotykam pacjentów z długami, czy to z powodu błędów młodości, czy upadłych biznesów (pamiętacie, co się działo w pandemii?). Sam dług nie jest problemem, ale wydluzająca się trudność z dotrzymywaniem terminów drastycznie obniża jakość życia.Te osoby wpadają w błędne koło pożyczania pieniędzy od bliskich na spłacenie długów (bo się spłukali przed wypłatą, albo czasowo nie mogą znaleźć pracy), a następnie oddawania tych pieniędzy i kombinowania, jak tu spłacić kolejną ratę.
Mogę ułożyć plan wsparcia psychicznego w zależności od kontekstu powstania długu i funkcji wydawania kasy. Inaczej pracuję z osobami impulsywnie wydającymi pieniądze, a inaczej z tymi, którzy ledwo wiążą koniec z końcem z zewnętrznych przyczyn.
Mogę również zastosować elementy coachingu w szukaniu nowej pracy, ponieważ relatywnie każdy psycholog nadaje się na doradztwo zawodowe (chyba, że nie ma do tego narzędzi lub po prostu tego nie lubi:P). Jednak nie moją kompetencją jest skonkretyzowana interwencja w wyjściu z zadłużenia.
Zastanawiam się, do jakiego specjalisty mogłaby się udać ta osoba? Kogoś, kto ułożyłby indywidualny plan działania i wymyślił, co można ugrać z bankami... Co Wy lub Wasi znajomy zastosowali, żeby polepszyć swoją sytuację materialną, by godnie żyć pomimo (często długoletnich) zobowiązań finansowych? Jak się wychodzi z ciężkiego kryzysu finansowego, który niektórych potrafi zmieść z planszy? Może polecacie jakieś internetowe lub książkowe zasoby (wolałabym unikać specjalistycznego żargonu)?
Za wszelkie sugestie dzięki. Wielkie dzięki!
Czyli propozycje kredytów konsolidacyjnych, gospodarowania finansami. Coś tak jak Ty ze wsparciem psychicznym tak On ogarnia np. najlepsze warunki finansowania, plan spłaty kredytu i uwzględnia jego zdolność.
@Sulamitka: jakoszczedzacpieniadze.pl - moze nie ostatnie wpisy ktore sa bardziej o inwestowaniu, ale w archiwum można znaleźć duuużo o oszczędzaniu, wychodzeniu z długów, prowadzeniu budżetu itp.
Poza tym to mam zdanie w dużej mierze takie jak @DeoLawson. Mamy sprzedawcy kredytów, sprzedawcy funduszy/inwestycji, doradców podatkowych/księgowych, ale dla Kowalskiego edukacja finansowa? nie widzę