Anglik opowiada jak prze*ane stało się życie w UK ale nejlepsze są komentarze
10k komentarzy, większość już wyjechała albo szykuje wyjazd, wybierają Polskę, Czechy, Hiszpanie, Bałkany, Japonię. Najlepszy wpis: "Good to see poles going back to Poland, as a Brit I am considering joining them. Funny how in 20 years its like a role reversal"
TenisWPorcie z- #
- #
- #
- #
- #
- 419
- Odpowiedz
Komentarze (419)
najlepsze
@60groszyzawpis: i najlepsze jest to, że ci znajomi pewnie nie widzą związku między swoimi wyborami a ich konsekwencjami.
Przez wiele lat zylo sie tam bardzo dobrze, nawet chetnie zostawilem Australie i tam wrocilem. Jako programista bylem kontraktorem, stawka dzienna 450-600 funtow. Wynajem mieszkania w centrum Glasgow to bylo 600-700 funtow miesiecznie. Kawa+kanapka w greggs to bylo 3 funty. Jedzenie bylo tansze jak w Polsce, tak samo ubrania, elektronika, podroze, loty. Generalnie moglem sobie 7-8k wpakowac
@backpackerdeveloper_com: chyba w pierwszym z cytowanych akapitów wyjaśniłeś dlaczego "nagle wszystko zaczęło się psuć." :D
Akurat jak w
1. na samej górze są fundusze i właściciele korpo
2. niżej są wykonawcy ich woli - politycy i urzędnicy
3. najniżej jest plebs i dorównana do niego klasa średnia - i ta grupa jest zasobem do generowania kasy dla korpo. Każda prywatna inicjatywa przeciw korpo jest tłumiona w zarodku dziesiątkami opłat i licencji. Jeśli lud zaczyna się buntować
@niko444: Powoli im się kończą dzielnice i miasta, do których się mogą przeprowadzić i mieć spokój to szukają nowych krajów xD Ci wszyscy ludzie powinni siedzieć w swoim kraju i naturalnie wymrzeć. Szczególnie piewcy takiej polityki powinni mieć przymus siedzenia w jakiejś Marsylii czy Bradford łącznie z tymi wszystkimi Pakolami i innymi.