Aktywne Wpisy
![snickers111a](https://wykop.pl/cdn/c3397992/snickers111a_c4CCpSvVlQ,q60.jpg)
snickers111a +738
Japierdyle, wczoraj odkryłem że różowa mnie zdradza i innemu typowi pisze że go kocha. Po 4 latach związku i mieszkania razem. Różowa przyszła do mnie zapłakana jaj jej pokazałem dowód i obiecała że zerwie z typem kontakt a że to przez gorszy okres w naszym związku. I po tym powiedziała że jedzie do rodzinnego domu. Wiecie co? Pojechałem pierwszym pociągiem pod jej rodzinny dom i nie zgadniecie XD jej auta tam nie
![wezsepigulke](https://wykop.pl/cdn/c3397992/wezsepigulke_1,q60.jpg)
wezsepigulke +508
![wezsepigulke - Ta ścieżka jest zła, jest niedobra, ona parzy, ona cuchnie.
#polskied...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/76c36d3e154ab76eaea8cfcede997cb7c41388d135f222c5718879ea7ee98f0a,w150.jpg)
źródło: temp_file5989470964920986212
Pobierz
Pracuję 3,5 roku na obecnym stanowisku, kompletnie nie czuję zaangażowania w swoją robotę. Na samą myśl, że muszę tam iść rano chce mi się rzygać, jak otwieram komputer, widzę maile, spotkania to od razu mam taką odruchową awersję i niechęć do tego wszystkiego.
Jest mi ciężko, bo ludzie u mnie w pracy są w to wkręceni na maksa, jak rozmawiają o pracy i firmie to mam wrażenie, że są jak sekta, jakby na amfetaminie byli. Osobie niezaangażowanej ciężko jest w korpo.
Niestety całe życie miałem z tym problem. Tak samo było w szkole, od dziecka kojarzyło mi się to źle, nic mnie nie interesowało co mówili na lekcjach. Potem w każdej robocie to samo.
Jedynie to co robię jako hobby mnie interesuje, może dlatego, że nie muszę, tylko z własnej woli. Jak mam przestawić się na to samo w pracy, żeby łatwiej było mi na codzień funkcjonować i żyć, bo mam wrażenie, że któregoś dnia jadąc tam po prostu zawrócę z drogi z piskiem opon i już się nie pojawię, ale muszę z czegoś żyć.
Miał ktoś taki problem?
#pracbaza #depresja #korposwiat #praca #przegryw #psychologia
Może musisz zmienić korpo
U mnie nie byłoby mowy o tym, w żadnej robocie. Dla mnie to jest coś absurdalnego i czuję się wtedy jak gófno, bo mnie w ogóle nie interesuje co się dzieje na firmie.
Ja tez tak mam pzdr
Taki byłem zawsze, nigdy się nie integrowalem z grupkami. Już od dzieciństwa jak się tworzyły w szkole np. jakieś grupy, eventy i przeżywali, np. szkolne rozgrywki piłki, albo kółka itd. ja miałem to w dupie, naturalny brak zainteresowania. Nie wiem jak to pogodzić.