Wpis z mikrobloga

@damienbudzik zaraz się pojawi jakiś obrońca mówiący jak w Polsce są wysokie koszty zatrudnienia i że zarabiamy tak dużo że musimy mieć drożej niż Niemiec i moje ulubione "nie stać cię polaczku"
  • Odpowiedz
@vieniasn: nie trzeba nic pisać, klienci w takich przybytkach mówią sami za siebie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
choć w north fishu aż takiego ruchu nie ma, ale zobacz takiego maka czy kfc xd
  • Odpowiedz
@Vadzior wiem jaki tam jest ruch i wiem kto tam chodzi albo czym tam jeździ
jak chcą to niech sobie kupują i jeszcze bardziej napędzają wzrosty cen bo przecież nadal są klienci
  • Odpowiedz
@vieniasn: Jak nie ma tańszej alternatywy to chodzą
Mówiąc alternatywa mam na myśli dalej fastfood, a nie schabowy w barze mlecznym czy gotowanie sobie w domu
Żabka trochę wyszła na przeciw z tymi rzeczami na ciepło ale jednak odgrzewane żarcie to dalej nie to samo. Podobnie stacje benzynowe.
  • Odpowiedz
po co to jadłeś tak w ogóle, skoro nie smakuje xd


@Dumpatz: Gdy płaciłem za fishburgera + frytki 10zł to mi smakowało, szczególnie że wtedy była lepsza bułka i sałata zamiast rukoli. Teraz nie dość, że jest dużo drożej to smak nie jest ten sam.
Z wszystkich fastfoodów chyba tylko McDonald's i Burger King nie poszły na dno jeśli chodzi o smak, ale niestety ceny są zatrważające. >30zł za zestaw to
  • Odpowiedz
@damienbudzik my po ostatnim zakupie na trasie KFC za 150 zł i czekaniu na jedzenie 30 min stwierdziliśmy z żoną że od teraz w trasy robimy kanapki. Dzieci też są za. #!$%@? te drogie fast foody, mam nadzieję że zdechną śmiercią naturalną.
  • Odpowiedz
@damienbudzik: jakieś 9 lat temu northfish był moim ulubionym fastfoodem, brałem fishburgera z frytkami za 8 złotych i byłem w miarę najedzony. Frytki były takie sobie, ale przynajmniej dawali ich dużo, za to kanapka z rybą była całkiem spoko, ale w życiu nie dałbym za to i kolkę 30zł. Kogoś ostro #!$%@?ło z tymi cenami
  • Odpowiedz
@damienbudzik ha tfu na wszystkie McDonald’sy, KFC, Burger Kingi czy inne subwaye. Wyhajpowane gówno, gdzie nawet topowe kanapki smakują jak tektura z aromatem. Pomijam fakt, że rzadko jadam w miejscach gdzie ludzie na kuchni pracują tam tylko dlatego, że nie maja żadnego ambitniejszego wykształcenia i umiejętności. Za trzy dychy jak przypili to już u lokalnego Turka mam #!$%@? kebsa albo jakiegoś schaba z pyrami w mlecznym.
  • Odpowiedz