Wpis z mikrobloga

Wyjeżdżam dziś z dzieciakami na krótką wycieczkę, jutro wracamy. No i przyszło do pakowania. Położyłem w salonie na podłodze torbę i powiedziałem im: "Macie 15 minut, żebyście sobie spakowali ciuchy i zabawki. Czegoś zabraknie, to nie będziecie mieć". Zerkam oczywiście i "autoryzuję" to, co wrzucają i gdyby zabrakło czegoś istotnego, to bym zarzucił w eter "a pamiętaliście o.....?".

O ile się to różni, gdy ich mama je pakuje na wycieczkę. Biega po ich pokojach, wyciąga wszelkie ubrania i się przy każdym wypytuje "a będziesz w tym chodził?", "a to chcesz?", nerwów przy tym fura idzie. Dziś? Dzieciakom zajęło to kilka minut; zaczynałem pisać, gdy dostały torbę, a już wszystko mają spakowane. I pamiętały nawet o drobiazgach.

Wg mnie dzieci potrzebują więcej samodzielności, decydowania o tym, w czym będą chodziły i nauki odpowiedzialności. Takie bieganie za dzieci przyniesie więcej szkody niż pożytku, nauczą się, że mogą siedzieć, a ktoś za nich zrobi. Ja jestem zdrowszy i mogę sobie posiedzieć na wykopie w tym czasie.

#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #dzieci #rodzicielstwo
  • 146
  • Odpowiedz
@inozytol: Gratuluję, właśnie odkryłeś różnice w rozumieniu wszechświata przez pryzmat płci. Baby są potrzepane i emocjonalne, a mężczyźni racjonalni i rozsądni
  • Odpowiedz
  • 0
@inozytol: Nie napisałeś leveli dzieciaków, to dość ważne XD
bo beka jak mówisz o 17 latkach, wtf jak mówisz o 3 latkach, ma sens jeśli mówisz o 6 latkach
  • Odpowiedz