Wpis z mikrobloga

Właśnie stoję w aptece, weszła kobieta z małym dzieckiem. Kolejka 5 osób, a ona zaczyna - że wystała się w kolejce do lekarza, a teraz tu znowu kolejka, a ona ma chorom curke. Udało mi się wreszcie spotkać na żywo tę legendarną madkę! :) Pojojcała o tej kolejce, wszyscy ją zlali więc wyszła z apteki :) #logikarozowychpaskow #madki #ciekawostki #heheszki
  • 134
  • Odpowiedz
@Norskee: i gdyby dzieci nie były wykorzystywane tak za każdym razem jako powód to może i by działało, a tak ludzie zakładają że matki kłamią
  • Odpowiedz
@Hethrir skoro opka napisała że pierwszy raz się z czymś takim spotkała to o #!$%@? chodzi? Bardzo rzadko się spotykam z takimi sytuacjami więc dlaczego ciągle traktujemy wszystkich jak cwaniaków?
  • Odpowiedz
  • 11
@Norskee: @magic_johnson @ciemnienie Kobieta weszła z dzieckiem do apteki i z marszu zaczęła narzekać na długą kolejkę i że wystała się już w kolejce do lekarza. NIE POPROSIŁA NIKOGO O PRZEPUSZCZENIE W KOLEJCE :) Jestem mamą 2 już dużych dzieciaków. Nie zdarzyło mi się prosić o przepuszczenie w kolejce, ale gdyby mnie ktoś o to poprosił to ustąpiłabym. To była typowa madka, tatułaże, swąd fajeczek, należy mi się,
  • Odpowiedz
@monalisssa: puszczałam w kolejce i wszyscy postronni też nie mieli żadnego problemu, kobietę z przelewajacym się maluchem na ręku. Wystarczy, że stanęła obok, nawet prosić nie musiała.

Na szczęście prawdziwe zycie to nie wykop.
  • Odpowiedz
@monalisssa: @Norskee Każdemu takiemu krytykowi życzę, żeby sam musiał kiedyś tego doświadczyć. Jak dziecko nie spało całą noc, bo katar, gluty, rzygi, inhalacje. Rodzic to ogarniał i jest na ostatnich nogach; środek tygodnia, w pracy niedokończone sprawy; do przychodni za #!$%@? się nie dodzwonisz, więc jedziesz z tym chorym bąblem na 7 rano, licząc, że jakoś cię przyjmą; odstajesz swoje w kolejce z dzieckiem, które się źle czuje, obsrało
  • Odpowiedz
  • 42
@Norskee: ale ból dupy chłopie xD Takie zabiegi stosujesz w dyskusji by tylko wyszło na Twoje, nawet jeśli z opowieści OPa wynika, że babka wjechała z pretensjami, a nie pytaniem. Szczerze? Sam bym ją olał.
  • Odpowiedz
@monalisssa: jeśli kulturalnie się zapytała bez #!$%@? to oczywiście że ją puściłbym przodem. Trochę empatii, chociaż nie wiem czy polaki robaki takie jak ty znają takie słowa.
  • Odpowiedz
  • 18
@zielono_mam_w_glowie: Wiesz co jest różnica między roszczeniową babą jaką dziś spotkałam, a mamą z przelewającym się przez ręce dzieckiem. Mnie śmieszy jak matki obecnie przedstawiają opiekę nad dziećmi. Większość młodych matek jakie znam nie są w stanie pojechać z dzieckiem na zakupy czy pójść do lekarza. Potrzebują asysty lub opieki nad dzieckiem w tym czasie. Dlaczego śmieszy? Bo sama przez to przechodziłam i nie spuszczałam się każdorazowo nad wizytą u
  • Odpowiedz
no śmieszne w #!$%@? jak młody miał 39.5 gorączki to też musiałem go ciągać po aptekach. Bo co miałem zrobić zostawić go w domu czy w poczekalni przychodni?


Nie wiem czym tu się chwalić i co w tym zabawnego


@Norskee: Dziecko miało prawie 40 stopni gorączki a Ty go ciągałeś po aptece? Nie dość, że w ogóle to nie służy dziecku to jeszcze potencjalnie narażasz inne osoby w pomieszczeniu na
  • Odpowiedz
@Norskee rzadko jeżdżę komunikacją miejską, ale już nie ustępuje bez wyraźnego „proszę o ustąpienie”, całość od kiedy nikt nie dziękował. W aptece zamiast jojczec matka odezwała by się do pierwszej osoby i bez problemu by jej przecież ustąpili. Więc op tylko zwraca uwagę na sam fakt, a madka sama sobie winna.
  • Odpowiedz
@monalisssa: niezła z ciebie małpa. To ze ty miałaś trudno, nie znaczy że inni też muszą mieć tak samo jak ty. Nie jestes innymi osobami, nie wiesz z czym sie ta konkretna kobieta czy mezczyzna mierzy. W rodzicielstwie najbardziej się boję takich zawistnic, prawdziwa zgroza.
  • Odpowiedz
@monalisssa: nie wytłumaczysz im tego.
Nigdzie z Twojego posta nie wynika, że dziecko źle się czuło- to przede wszystkim. A ludzie już założyli, że dziecko miało gorączkę, przywołują historie nieprzespanych nocy, przelewania się przez ręce etc.
Chorować można na różne rzeczy i niekoniecznie zawsze w każdym momencie można czuć się źle. Nigdzie z posta nie wynika też, żeby była to prośba/sugerowanie, że potrzebuje pomocy. Równie dobrze mógł być to ton
  • Odpowiedz
  • 7
@ciemnienie: Ale ja nie uważam, że miałam ciężko. Ja wiem, że obecnie większość matek robi z tego ciężar jakiś wielki. Ale pójście z dzieckiem na zakupy czy do lekarza, to naprawdę nie jest wielki wyczyn, miałam zupełnie normalne macierzyństwo. Większym wyczynem było dla mnie w tamtym czasie zachowanie mojego męża, który siedział w pracy po 12h, żebyśmy mogli się czegoś dorobić. Nie ma co być zawistnym o to, że obecne
  • Odpowiedz
@monalisssa: Ostatnio stoję w kolejce w aptece zlany potem jak #!$%@? bo gorączka, a stara baba poproszę coś na kaszel dla męża, po mąż pali, bo wie pani on jest na emeryturze, ja mu mowilam zeby nie palił, ale kaszel suchy czy mokry? a wie Pani nie wiem to ja zadzwonie do męża, bo on w domu jest i baba stoi #!$%@? 15 min historie swojego życia. Przysięgam, że gdyby
  • Odpowiedz