Wpis z mikrobloga

Właśnie przydarzyła mi się dziwna sytuacja. Jadę sobie we #wroclaw trochę zbyt entuzjastycznie na #motocykle i puknąłem komuś w tył auta. Dokładnie to panel przy prawych lampach.
Auto właśnie ruszało z czerwonego na skrzyżowaniu, ja od razu awaryjne i zjechałem na pobocze i czekam na osobę w aucie. Patrzę, a auto odjeżdża. Myślę, że stanie za skrzyżowaniem, bo byliśmy pod samymi światłami. No i tak sobie jedzie, aż odjechało w siną dal, a ja nie mogłem gonić, bo zdążyło się zrobić czerwone.
Przejechałem się na posterunek #policja, zapytać co mam w takiej sytuacji zrobić. Pan policjant powiedział, że jak chcę zgłosić kolizję jako sprawca, to mam tu do wypełnienia papier, ale mam przyjść jutro, bo dzisiaj nie mają ludzi.
No i teraz siedzę w domu i się zastanawiam czy w ogóle warto to zgłaszać, czy mogę jakoś inaczej znaleźć kontakt do osoby poszkodowanej?
Mam nagranie i blachy, ale nie wiem co z tym dalej zrobić, a chcę zapłacić za szkody. Policaj znajdzię tę osobę i się skontaktuje czy jak?
  • 25
  • Odpowiedz
  • 6
@11211 narobiłeś szkód, coś pękło, wgięło się, przerysowało? Wiesz, wiele osób ma gdzieś jak wygląda ich auto, byle jeździło.
  • Odpowiedz
@11211 Wejdź sobie na ufg.pl i sprawdź po blachach czy auto ma OC i jeśli tak to w jakiej firmie. Zadzwoń do jego ubezpieczyciela i przedstaw jak wyglądała sytuacja i poproś o to, żeby się właściciel z tobą skontaktował. Po pierwsze unikniesz mandatu (obecnie 1000 zł) i punktów. Może właściciel powie, że walić to, albo dogadacie się na jakąś gotówkę, albo zwyczajnie wpiszecie sobie oświadczenie. Może też okazać się, że jeśli auto
  • Odpowiedz
  • 0
@11211 sprawdź na kamerce czy kierowcą nie była jakaś kobieta. Jak było czerwone to pewnie przeglądała Instagrama i nawet nie zauważyła że ktoś w nią wjechał. Attention span u ludzi uzależnionych od TikToka i Instagrama jest praktycznie zerowy
  • Odpowiedz
@11211: Walnąłeś jakiegoś gruzina bolciarza czy innego czeczena z prawkiem kupionym w nowosybirsku to i chłop się oddalił.
Zgłoś że walnąłeś kogoś, nie wiesz kto to był ale się oddalił. Jak ktoś się znajdzie to będziesz mieć zgłoszenie. Zapłacisz parę stówek mandatu najwyżej ale jak ktoś kiedyś wróci z tematem to będziesz mieć papiery i spokój
  • Odpowiedz
Zgłoś że walnąłeś kogoś, nie wiesz kto to był ale się oddalił. Jak ktoś się znajdzie to będziesz mieć zgłoszenie. Zapłacisz parę stówek mandatu najwyżej ale jak ktoś kiedyś wróci z tematem to będziesz mieć papiery i spokój


@mestinerr: Ale co Ci dają te "papiery i spokój" za 1000zł i 6 punktów? Nie uciekł z miejsca zdarzenia, ma wszystko na filmie, jeżeli osoba poszkodowana się zgłosi to sprawca się przyzna i
  • Odpowiedz