Wpis z mikrobloga

@ZenujacaDoomerka:
Wiele rzeczy można robić, nie umiejąc ich robić. Jak najbardziej można iść do klubu nie umiejąc tańczyć, ale trzeba udawać, że się to robi. Żeby trochę się oswoić z tym, możesz sobie odpalić w domu muzykę, albo jakieś nagrania z imprez klubowych/festiwali i poruszać się trochę w rytm muzyki. Kobiety mają łatwiej, tańcząc z chłopem, bo to chłop prowadzi. Jeśli będziesz tańczyć z chłopem, to poddaj się ruchom, które
  • Odpowiedz
@ruskizydek:

W klubie poznasz bardzo wartościowych znajomych


Do klubów chodzi cały przekrój społeczeństwa. Spotkasz tam zarówno bardzo fajnych jak i beznadziejnych ludzi. Jedynie wykopki piwniczaki myślą, że ich piwniczany sposób życia to oznaka ponadprzeciętnego intelektu.
  • Odpowiedz
@ZenujacaDoomerka: A da się w tym tłoku dobrze tańczyć? Szczególnie jak się popije, to wtedy wywijasz bardziej jak stereotypowy pijany wujek na weselu, raczej nikogo to specjalnie nie obchodzi, chyba że zaczniesz znienacka macać ludzi jak rasowy zboczek.
  • Odpowiedz
@ZenujacaDoomerka: ojj sam nie chodzę na tego typu spedy- byłem kilka razy jak znajomi wyciągnęli. Jeśli chcesz tam kogoś szukać to pamiętaj o zabezpieczeniu, a jak bedziesz gdzieś z kimś jechać to powiadom jakaś koleżank, gdzie będziecie. Tzn. tam tylko raczej na seksy się idzie lub calowanie z randomami - nie oceniam, ale jeśli takiej zabawy szukasz to tam raczej coś takiego znajdziesz. Raczej coś na krótko lub na jeden
  • Odpowiedz
@ZenujacaDoomerka to jest właśnie chore. Ja chodzę sam, chodzę żeby poznać ludzi. Niekoniecznie kogoś do związku. I zawsze ale to absolutnie zawsze jest zdziwienie i wręcz oburzenie że jak to tak sam. To jak mam poznać ludzi jak ich nie znam a pracuję z domu xD ludzie w Polsce to jakiś mem, ale ten z kategorii nieśmiesznych
  • Odpowiedz
@ruskizydek jesteś głupszy niż ustawa przewiduje. Oceniasz wszystkich przez pryzmat jakiś swoich głupich doświadczeń. Wczoraj poznałem np gościa który zajmuje się badaniem oddzialowywania elektrowni jądrowych na jakieś tam rzeczy. Sam zajmuje się też dużymi ciekawymi projektami a najzwyczajniej w świecie brakuje mi znajomych i ludzi w życiu bo pracuje z domu.
  • Odpowiedz
@ruskizydek:

A kluby to lachociągi, sterydziarze, karyny, ćpuny i nic więcej


Wiadomo, bo tylko tacy ludzie lubią tańczyć przy muzyce. Jak ktoś tańczy to ćpun albo lachociąg. Wy to macie tak nasrane w głowie, że to
  • Odpowiedz
@ruskizydek: Napakowanych goryli masz też w bardziej popularnych pubach, a przecież je lubisz. Masz ich także na koncertach oraz wszelkich innych imprezach masowych. Z Twojego roku rozumowania to wynika, że nikt nie jest normalny poza tymi którzy siedzą w piwnicy albo piją piwko w parku.
  • Odpowiedz
@KSHMR @SzycheU @vateras131 @szzzzzz @t2000

XDDD #!$%@? z wykopu bez pojęcia o świecie; dużo ciekawych osób poznałem w klubach, m.in. moją ex i sporo znajomych z podobnymi zainteresowaniami (typu programowanie, CAD, produkcja muzyki itd.)

wystarczy nie być przegrywem i zagadać do ludzi
  • Odpowiedz