Wpis z mikrobloga

@MajorKusiol:

@WyzwolonaPodrozniczka: +1, Kawa, piwo, herbata i rozmowa >>>>> obiad. Jako facet potwierdzam skuteczność.

Ale oczywiście. Bez przesady, żadna kobieta na pierwszym zapoznawczym spotkaniu nie oczekuje bóg wie czego. Ale chce po prostu pogadać z fajnym facetem. Jak nie jesteś fajny/atrakcyjny, to żadna kasa i nadskakiwanie nie pomoże. Taka prawda :)))

@WyzwolonaPodrozniczka: ale w tym momencie gadasz już bzdury, jak Rosjanki. Chcesz mieć ciastko i zjeść ciastko. Mówisz o
  • Odpowiedz
a może wystarczy brać tinderówy na pierwszą randkę na spacer lub herbatkę? A nie samemu je zapraszać i fundować jedzenie za kilkaset zł


@StdPtr: Dokładnie. Jakby im zależało na krytyce drugiej strony to mówili by że to wina płacącego, bo nikt mu nie kazał być frajerem. Oni tak potrafią usprawiedliwiać gwałt jak kobieta zaprosi do siebie, "bo wiadomo, że zaproszenie to seks". No to w takim razie wiadomo, że zaproszenie obcej
  • Odpowiedz
@enron: to bardzo ważne. Poświęc im więcej czasu niż większość polskich rodziców, będą Ci bardzo wdzięczni i podziękują Ci za REALNE zainteresowanie. Miłęgo dnia :)


@MajorKusiol: się staram, ostatnio nawet w gorących z nimi wylądowałem xD Cieszę się, że mam synów a nie córki - mimo wszystko łatwiej im doradzać ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Ja nie oczekuje, żeby facet za mnie płacił. Ale jednocześnie nie chce Janka z prawicowymi poglądami, który by najchętniej kobietę zamknął w domu i ją ograniczał. Ja nie jestem hipokrytką pod tym względem. Ale jeśli miałabym się spotykać z takim "typowym" p0lusem (co jest niemożliwe) to bym oczekiwała, żeby mnie finansował bo wiem czego on będzie ode mnie wymagał. Więc tu się zgodzę, albo jest związek partnerski albo tradycyjny i nie ma
  • Odpowiedz
>@WyzwolonaPodrozniczka: półśrodki są, bo nawet będąc w lewicowej / prawicowej bańce, chcesz by były jakieś przejawy tej drugiej strony, Nawet kobiety o lewicowych poglądach nie chcą mieć faceta, który jest słabszy od nich. To jest wbrew waszemu hipergamicznemu programowi i poczuciu bezpieczeństwa wynikającym z tego, że Wy możecie zajść w ciąże. Ale tak, w kwestiach zasadniczych, tj. ogólnego modelu albo jest "wolnościowo" albo "tradycyjnie" i nie ma nic pomiędzy. Tak jak nie
  • Odpowiedz
to nie przyjdą na taką randkę a ty zostaniesz z niczym.


@Glikol_Propylenowy: no to chyba lepiej żyć w zgodzie ze sobą i zachować do siebie szacunek, choćby to miało być życie samemu, niż naginać się do oczekiwań jakichś pustych lachonów tylko po to, żeby zamoczyć? xD To już więcej honoru miałoby się idąc do prostytutki, bo tam przynajmniej obie strony są uczciwe wobec siebie i traktują się na równi
  • Odpowiedz
@pieknylowca: przecież każdego kto pracuje choćby za minimalną stać, by pójść do knajpy za kilka stów. To nie jest rzecz kosztująca 100 tysięcy.

Ale żeby brać do takiej knajpy tinderówę na pierwsze spotkanie to trzeba być gigasimpem bez honoru i godności.
  • Odpowiedz
@ksndr: Gdybym nie miał honoru i chciał zamoczyć, to wyrwalbym samotną matkę na piękne słówka imigranckie, że ja kocham, że jest śliczna i, że będziemy już na zawsze razem, po czym po potraktowaniu jej jak kurtyzanę urwać kontakt i szukać sobie kolejnej ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wy p0lki przecież kochacie bad boyow.
  • Odpowiedz
W sumie myślę, że restauracje na pierwszą randkę mogą wybrać głównie chyba ludzie bardzo nieśmiali, którzy nie chcą od razu za dużego kontaktu z dziewczyną, wolą pierwsze się z nią oswoić, pogadać zza stolika, tak żeby była jakaś bariera, może to takich ludzi jakoś uspokaja :), ale to tylko moja myśl, niekoniecznie tak jest.


@voot: Mi się wydaje, że tacy ludzie mogą próbować "kupić" dziewczynę, albo zrobić "bogate" wrażenie.
  • Odpowiedz
Przecież nikt wam nie każe zabierać dziewczyny z którą wymieniliście 4 zdania w życiu na kolacje za 300 zł xD Ale nie, bo Polak musi pokazać kim to on nie jest i od razu wysprzęglić się z 10% swojej wypłaty na jedną kolacje xD W takie miejsca chodzi się z partnerką by uczcić specjalne okazje, a nie z byle tinderówką której nie znacie


@Maczuga_Herkulesa18: Może niektóre dziewczyny ustawiają tak wysoki próg
  • Odpowiedz
a może wystarczy brać tinderówy na pierwszą randkę na spacer lub herbatkę? A nie samemu je zapraszać i fundować jedzenie za kilkaset zł


@StdPtr: przeciez nie bede o suchym pysku siedziec, a tez trzeba wybadac, czy baba nie ze wsi i ze sztucce w domu mieli. jak zamowi pol karty to bierzesz dwa rachunki ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
i wtedy staliście się parą?


@SpokojnyLudzik: akurat z tą dziewczyną nie, ogólnie fajna dziewczyna, rozgadana i miła, już nie pamiętam jej imienia ani jak wyglądała, ale taka przeciętna z wyglądu, a pamiętam nasze randki, bo wtedy miałem chyba zbyt wywalone ego, czego dzisiaj mi wstyd i przykro mi że tak olałem dziewczynę, ale spóźniłem się na pierwszą randkę pół godziny (to ta co opisałem), na drugą randkę spóźniłem się ponad godzinę.
  • Odpowiedz