Wpis z mikrobloga

Czy to normalny sposób i dobry na radzenie sobie z cięższymi doświadczeniami życiowymi i psychiką?

1. Jest ciężkie zdarzenie
2. Wyciągam wnioski, myślę gdzie popełniłem błąd żeby nie popełnić tego błędu w przyszłości, uświadamiam sobie że to co się zdarzyło to już przeszłość i lekcja
3. Chęć zemsty, odreagowania chowam do kieszeni, nie wylewam emocji na zewnątrz, staram się je zatrzymać
4. Gdy przychodzą myśli z przeszłości, dzieje się to bardzo często, pakuję je w umyśle na chmurę, i przepędzam ręką, nie skupiam się na rozmyślaniu tylko szukam innych zajęć
5. Oczekuję, że po czasie będzie lepiej, jeśli przykryję uraz nowymi tematami, samorozwojem, projektami

#pytanie #psychologia #terapia #autoterapia #zwiazki #narcyzm #anonimowemirkowyznania
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

2. Wyciągam wnioski..


@walking_on_the_moon: ten punkt może powodować błędne koło. Życia Ci nie wystarczy do wyciągania co raz lepszych wniosków z jednego doświadczenia a pozostałe punkt są tylko sposobem radzenia sobie z tym błędnym kołem. Nie da się ustalić uniwersalnego wzorca leczenia "ciężkich zdarzeń u wszystkich ale...

badania wskazują kilka elementów wspólnych radzenia sobie z "ciężkimi zdarzeniami". 1. budowanie sieci wsparcia - ludzie którzy okażą nam zrozumienie, empatie i bezpieczeństwo.
  • Odpowiedz
kiepsko z tą siecią wsparcia bo jestem introwertyczny, może być tak że przygotowuję właściwą opowieść ale tylko w celu zaznajomienia właściwych osób z tematem?


@walking_on_the_moon: wystarczy jedna osoba, która szczerze zainteresuje się Twoim "ciężkim zdarzeniem". Nie musi wiedzieć wszystkiego od razu. Czasami taką osobą może być specjalista
  • Odpowiedz
@walking_on_the_moon:

3. Chęć zemsty, odreagowania chowam do kieszeni, nie wylewam emocji na zewnątrz, staram się je zatrzymać

4. Gdy przychodzą myśli z przeszłości, dzieje się to bardzo często, pakuję je w umyśle na chmurę, i przepędzam ręką, nie skupiam się na rozmyślaniu tylko szukam innych zajęć


3. Zemstę można rozplanować i nie zrealizować, a czasem warto po prostu się zemścić. Nie po to, żeby poczuć jakieś emocje. Nie po to, aby coś udowodnić. Po prostu po to, aby zachowanie otoczenia wobec ciebie uległo zmianie. Na pochyłę drzewo wszystkie kozy skaczą. Większość ludzi rozumie tylko reakcje emocjonalne lub odwołania do emocji. Jeśli nie okażesz im emocji, to uznają, że jest idealnie tak jak ma być, bo nie zareagowałeś. Emocje należy odczuwać, przeżywać, okazywać, ale nie przywiązywać do nich dużej wagi i nie kierować się w życiu wyłącznie swoimi emocjami. Poszedłeś w rozwiązanie ekstremalne - jesteś po przeciwnym biegunie ludzi rozhisteryzowanych i egoistycznych. Oni ignorują innych lub oceniają ich na podstawie tego jak oni sami się poczuli, bo oni coś poczuli, więc tak musi być, a reszta musi zrobić tak, aby oni czuli się dobrze. Ty ignorujesz siebie i to jak się czujesz, a w efekcie przystajesz na nierówne traktowanie ciebie, bo "tobie to nie przeszkadza", pomimo że
Nemayu - @walkingonthe_moon: 
3. Chęć zemsty, odreagowania chowam do kieszeni, nie wy...
  • Odpowiedz