Wpis z mikrobloga

361 925,5 - 13,2 = 361 912,3

Kraj piekny, tylko kwadraty powalone.

Czyli standardowo gdy dni dlugie, biore psa i łatam brakujace kwadraciki gdzie nie da sie dojechac rowerem. Ciekawe 13km, ropoczete unikaniem krow, potem mostek z jednego pnia (ale z barierka! Wiec calkiem spoko), a im dalej w las tym ciemniej.. Strumienie gdzie bez skoku nie da rady, a pies zaliczyl jedna kapiel, bo zle wyliczyl skok i troche go zmylo. Potem juz tylko ciekawiej, bo szlak przy zlebach nie istnieje - osunelo sie to i owo.. Na szczescie widoki jak zawsze dopisały, a zejscie bylo juz przyjemnoscia - najpierw waska, ale wyrazna sciezka, potem szeroki szlak.
No i udalo sie te 2 kwadraty posrodku niczego dorwac, co bylo celem calosci. Niby tylko 13km, ale 1000m w pionie zaliczone

#ksiezycowyspacer #szwajcaria #kwadraty

Skrypt
krzyzakp - 361 925,5 - 13,2 = 361 912,3

Kraj piekny, tylko kwadraty powalone.

Czy...

źródło: PXL_20240528_163336354

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@Akira: Tam gdzie kwadraty czekaja :D Generalnie baza wypadowa to Chur, w tygodniu to w okolicy rundki - do Sargans albo do Bonaduz i Rheinschlucht. Jak w weekend, to gdzie fantazja w planowaniu poniesie. Ale raczej Gryzonia + wzdluz Renu do Niemiec jest w planach na ten rok.
  • Odpowiedz