Wpis z mikrobloga

Skończyłeś sobie automatykę czy mechatronikę, ale przecież siedzenie przy biurku i klepanie kodu nie jest dla Ciebie. Co prawda miałeś na studiach Asemblera, C, C++, mikrokontrolery, a co semestr męczyli Cię Matlabem, ale już po szkole pierwsza praca musiała mieć w sobie nutkę "automation". Tak więc z myślą, że już w niedalekiej przyszłości będziesz zastanawiał się nad teorią sterowania turbin w laboratoriach Siemensa zacząłeś poszukiwanie wymarzonej pracy. Tak trafiłeś do śląskiej spółki wysyłającej tanią siłą roboczą do pracy przy automatyzacji. Zamieniłeś marzenia o pracy inżynierskiej na siedzenie 14 godzin w niedzielę na zwoju kabli gdzieś w niemieckiej fabryce samochodów za połowę niemieckiej minimalnej. No, ale przecież nie od razu Kraków zbudowano. Lata mijają, doświadczenia przybywa, pieniędzy nieznacznie też, ale Ty chcesz stabilizacji. Kupić mieszkanie, znaleźć żonę, zacząć uprawiać pomidory we własnej szklarni. Poza tym Twoi kumple ze studiów już dawno są seniorami w Google, Microsofcie, Intelu czy innych "Big Data Science Wizard Start Up Technology" z siedzibą w Kalifornii. Przeczesujesz ogłoszenia - najlepiej coś bez delegacji. Są. Może technik automatyk w spółce jawnej BożTad Bożena i Tadeusz Kowalscy zajmującej się udrażnianiem sieci kanalizacyjnych? Zmianowy automatyk w przedsiębiorstwie przerobu paszy dla świń PolPasz za 6500 brutto? Co prawda mało płacą, ale 40 kilometrów od miasta wojewódzkiego to chociaż mieszkanie niedrogie. A może jednak relokacje do małopolski? 600 kilometrów dalej, ale szukają kogoś do huty szkła... Tyle pytań i tak mało odpowiedzi

#automatyka #plc #programowanie #przegryw
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

łającej tanią siłą roboczą do pracy przy automatyzacji. Zamieniłeś marzenia o pracy inżynierskiej na siedzenie 14 godzin w niedzielę na zwoju kabli gdzieś w niemieckiej fabryce samochodów za połowę niemieckiej minimalnej. No, ale przecież nie od razu Kraków zbudowano. Lata mijają, doświadczenia przybywa, pieniędzy nieznacznie też, ale Ty chcesz stabilizacji. Kupić mieszkanie, znaleźć żonę, zacząć uprawiać pomidory we własnej szklarni. Poza tym Twoi kumple ze studiów już dawno są seniorami w Google,
  • Odpowiedz
@Abre śmierdzi to jakimś rs swiss albo propoint czy coś w tym stylu. Można znaleźć dobrze płatną pracę jako automatyk bez dużego obciążenia delegacjami. Patrząc po skrzynce na LinkedIn to oferty same się pchają.
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 0
@ktryb: rw swiss też przeżyłem, potem pracę w lepszej firmie, potem samozatrudnienie za kupę pieniążków... ale gdzie są te lepsze oferty bez/lub z małą ilością delegacji? Typowo inżynierskich niemal nie ma. Dla sportu aplikowałem w te oferty na Linkedinie i rzeczywistość je jednak weryfikuje.
  • Odpowiedz
@Abre ja miałem że dwie oferty do działów r&d fabryk ale odpuściłem. Ostatecznie znalazłem pracę przez robotaautomatyka .pl
  • Odpowiedz
@Abre: Takowych nie ma, nikt nie będzie płacił kupy hajsu za coś co nie jest uruchomione. No niestety, ta branża tak wyglądała, wygląda i bedzie wyglądać. Ktoś kto do niej wchodzi powinien mieć tego świadomość.
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 0
@Mathas: Nie no, są. Są firmy produkujące maszyny, gdzie rola uruchomienia ogranicza się do montażu przez technika. Są firmy wypuszczające swoje produkty przetestowane w labie i ich uruchomienie oddaje się w ręce klienta. Są firmy, które mają swoje działy inżynierskie i rozwoju. No, ale na zachodzie, bo tam jest technologia
  • Odpowiedz