Aktywne Wpisy
wfyokyga +68
Dołożyłem 7 złotych bombelkowi w sklepie, bo mu zabrakło. Guwniara z 5-6 lat, widziałem rozpacz w jej oczach i nie wiedziała co zrobić. To dałem kasjerowi i ona chyba zawstydzona uciekła że sklepu, nawet nie usłyszałem dziękuję. W sumie #!$%@? z tym, dałem bo jak ja byłem gnojem, to parę razy też mi dokładali do czipsów itd. Wiec się czuję, że dług został spłacony.
Minieri +52
No i spełniło się moje życzenie - sobotnia nocka wybitnie spokojna. Trafiły się oczywiście głośne grupy imprezowiczów, ale wszyscy grzeczni i z kulturą, a to w przypadku podpitych grup nie zdarza się zbyt często - zazwyczaj znajduje się chociaż jeden osobnik który próbuje popisać się przed resztą. Często też skracają dystans i mówią do mnie od razu na Ty, co jest ok, ale tylko kiedy brzmi to "mógłbyś to piwo dać z
Pozdrawiam, centrystka
#urojeniaprawakoidalne #niebieskiepaski #takaprawda
też byś chodziła sfrustrowana jakbyś nie miała szczęścia w miłości, szukałabyś też winnych
Jak sie zaczelo pracowac nad tym by zmienic charakter i sie lepiej dopasowac, to jakos nagle z bycia wyzywanym codziennie za wyglad, jakies zycie spoleczne i zawodowe sie ma xD
Jak sie przestanie zrzucac wine na innych, a stara sie wykorzystywac szanse jakie sie dostaje na poprawe to zaczyna byc lepiej
niektórzy się starają i #!$%@?, nie mierz innych swoją miarą
-tak trzymać! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zycie tak wyglada. Nie wszyscy beda wygrywac. Zaakceptowanie swojego stanu i poprawianie sie "w miare mozliwosci" to droga ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Durkheim kiedys mowil o takich fajnych rzeczach. Ogolnie ta iluzja ze mamy coraz wiekszy wybor, wolnosc powoduje ze zaczynamy sie czuc zagubieni, bo obiecuja nam wszystkie mozliwosci dookola, a my ich nie mozemy osiagnac mimo ze "teoretycznie bysmy mogli". No i wazne jest zaakceptowanie ze jednak nie mozemy miec wszystkirgo, ale mozemy docenic to co mamy teraz i do czego mozemy dotrzec jesli bedziemy sie starac.
Jakby jak sie urodziles w rodzinie niewolnikow, wiedziales od poczatku ze w niej zostaniesz, albo maksymalnie zostaniesz ulaskawiony xD a teraz mamy iluzje ze mozeny miec kazda prace, osiagnac ogromny sukces, jakby niewolnik mogl zostac krolem jesli sie wystarczajaco postara
W sensie całej idei?
Tu chodzi o to, że gdy w sumie sfrustrowane osoby, z takim (imo) złudnym przekonaniem, że tworząc treści (memy, posty, komentarze) sprawią przykrość innym osobom, albo ideologicznie "uświadomią innym", że "prawda" jest inna. Sami powodują tym zachowaniem, że jeszcze głębiej utykają w tych swoich problemach, emocjach i poglądach które im szkodzą.
I ukrywają się pod maską jakby to ich w ogóle nie obchodziło, a wszystko to co robią jest po to by sobie poradzić z emocjami z
ludzie w prawdziwym życiu: hej ładna pogoda dzisiaj
Dzięki za inspirację do kolejnego mema ( ͡° ͜ʖ ͡°)