Wpis z mikrobloga

Kitka wróciła z podwórza przedwczoraj wlokąc się praktycznie na tylnych łapach. Myślę sobię - przetrącony kręgosłup. W domu jednak widzę, że daje rade z biedą chodzić, jednak ogon jak martwy, ani rusz. Coś z nim nie tak? Może coś innego? Późna pora, brak otwartego gabinetu weterynarza, nic nie zrobię. Staram się pomóc jak tylko się da, widzę że cierpi, na noc ustawiam budzik co dwie godziny, aby sprawdzić, czy jest okej i nie wykitowała. Nazajutrz zapakowaną ostrożnie do transportera wiozę do weta. Mówię jej co i jak, bada, następnie prześwietlenie. Pęknięta miednica, jednak powinna się zrosnąć, uff. Dostała parę strzykaw w dupala, mam pilnować, czy daje rade się wypróżniać, gdyż nie byłem w stanie odpowiedzieć na pytanie, czy srała. Jeżeli nie daje rady, to prawdopodobnie ze względu na obrzęk i ból przy napięciu. Dostała środek wspomagający wypróżnianie, aplikacja strzykawką bezpośrednio do pyszczka. Mam wrócić dzisiaj na następne strzały.

Ciekawe co odwaliła, że się tak urządziła. Coś ją przygniotło? Nie mam pojęcia. Rentgen na załączonym zdjęciu.

#koty #kitku #kot #weterynaria #weterynarz
Villeman - Kitka wróciła z podwórza przedwczoraj wlokąc się praktycznie na tylnych ła...

źródło: jozia_brak_infor_2024-05-15_16-33-58_widok_VD

Pobierz
  • 339
  • Odpowiedz
@Villeman: najlepiej to powinienes tego kota zamknac i w zyciu absolutnie nigdy nie wypuszczac, najlepiej to odciac mu dostep do wszystkich okien w domu zeby sobie nawet nie mogl wyjrzec zeby se nie pomyslal

  • Odpowiedz
@Ulyssos: Tak tak, koty zabijają co roku 3/4 populacji ptaków, a te dalej nie wyginęły xD


Nie wiem czy zauważyłeś, ale te pary ptaków lęgowych składają jajka. I to często więcej niż raz na rok. I to głównie te pisklaki są zjadane. Serio takie trudne?
  • Odpowiedz
@zmarnowany_czas czyli że co, wg ciebie kot nie #!$%@? kury? Tak się składa że mam kumpla co na działce trzyma kilkadziesiąt kur i kogutów i mówił że kuny i koty już mu kilka sztuk załatwiły...
  • Odpowiedz
kot zabić kilka kur XD kiedy wielkomiejskość wjeżdża za mocno xD


@zmarnowany_czas: Przypomniały mi sie dyskusje o odstrzale dzików, oczywiście bambiniści byli przeciw, a spytani co zrobić żeby dziki nie niszczyły upraw padło:
"Niech sobie wieśniaki OGRODZĄ pola uprawne, byleby nie polować"
Każdy kto ma jakiekolwiek pojęcie o rolnictwie wie jaki to absurd, no ale bambinizm zaślepia wszystko.

Myślę, że chłop tak się podniecił plusami, że nie potrafił zapanować nad ekscytacją
  • Odpowiedz
I to głównie te pisklaki są zjadane.


@neonn: I przez kogo są zjadane? Bo ja w przeciwieństwie do obsranych mieszczuchów z tego wątku na co dzień obcuje z przyrodą i mam sporo gniazd na gospodarstwie. Koty łapią głównie stare i chore ptaki, natomiast w ostatnich latach pisklęta jaskółek i kopciuszków, które mieszkają u mnie były nękane przez sroki. Ale idąc twoim tokiem myślenia, to nawet gdyby koty mordowały te MILIARDY piskląt,
  • Odpowiedz
@Kantor_wymiany_mysli_i_wrazen #!$%@?, typiara z bordo na wykopie bedzie uzywac tekstow o siedzeniu w piwnicy xDDD ja mam empatię do zwierząt, kiedyś wypuszczałem koty bo nie byłem świadomy krzywdy jaką moje milutkie koty wyrządzają. Ale nie mam zamkniętej głowy i do mnie argumentacja ludzi znających się w temacie dociera. Twój kot to morderca, ale tobie wygodniej wypuscic kota i miec go w dupie, niz o niego zadbac. Ty i twoj sierściuch jesteście szkodnikami
  • Odpowiedz
@Villeman: Bezdomne koty polują na dziekie zwięrzęta np. ptaki i stanowią największą przyczynę wymierania niektórych gatunków, dlatego prawnie powinno być dozwolone zabijanie błąkających się kotów przez odpowiednie służby np. myśliwych, leśników itd.
  • Odpowiedz