Wpis z mikrobloga

Kitka wróciła z podwórza przedwczoraj wlokąc się praktycznie na tylnych łapach. Myślę sobię - przetrącony kręgosłup. W domu jednak widzę, że daje rade z biedą chodzić, jednak ogon jak martwy, ani rusz. Coś z nim nie tak? Może coś innego? Późna pora, brak otwartego gabinetu weterynarza, nic nie zrobię. Staram się pomóc jak tylko się da, widzę że cierpi, na noc ustawiam budzik co dwie godziny, aby sprawdzić, czy jest okej i nie wykitowała. Nazajutrz zapakowaną ostrożnie do transportera wiozę do weta. Mówię jej co i jak, bada, następnie prześwietlenie. Pęknięta miednica, jednak powinna się zrosnąć, uff. Dostała parę strzykaw w dupala, mam pilnować, czy daje rade się wypróżniać, gdyż nie byłem w stanie odpowiedzieć na pytanie, czy srała. Jeżeli nie daje rady, to prawdopodobnie ze względu na obrzęk i ból przy napięciu. Dostała środek wspomagający wypróżnianie, aplikacja strzykawką bezpośrednio do pyszczka. Mam wrócić dzisiaj na następne strzały.

Ciekawe co odwaliła, że się tak urządziła. Coś ją przygniotło? Nie mam pojęcia. Rentgen na załączonym zdjęciu.

#koty #kitku #kot #weterynaria #weterynarz
Villeman - Kitka wróciła z podwórza przedwczoraj wlokąc się praktycznie na tylnych ła...

źródło: jozia_brak_infor_2024-05-15_16-33-58_widok_VD

Pobierz
  • 340
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@d4wid: przeanalizowałem ciąg przyczynowo skutkowy i muszę przyznać ci rację. Kiedyś
piętnastoletni syn mojego sąsiada złamał sobie nogę po upadku na rowerze. Sąsiad wciąż pozwala swemu synowi jeździć na rowerze bez opieki. Myślisz że powinienem to zgłosić?
  • Odpowiedz
@Villeman: Zafundowałeś swojemu zwierzakowi cierpienie, jesteś zwykłym dzbanem i weterynarz powinien ci tego kota odebrać, bo jesteś dla niego zagrożeniem pozwalając mu wychodzić samopas.
  • Odpowiedz
@d4wid: przeanalizowałem ciąg przyczynowo skutkowy i muszę przyznać ci rację. Kiedyś

piętnastoletni syn mojego sąsiada złamał sobie nogę po upadku na rowerze. Sąsiad wciąż pozwala swemu synowi jeździć na rowerze bez opieki. Myślisz że powinienem to zgłosić?


@Mapa85: czy ty porównujesz człowieka rozumnego do kota?
Dzięki za potwierdzenie tego co napisałem
  • Odpowiedz
@d4wid: brawo, zbliżamy się do sedna sprawy. Człowiek został obdarzony przez naturę rozumem, chociaż nie każdy po równo. Np taki ja - mieszkaniec wsi - czyli ( jak trafnie zauważyłeś) stereotypowy wieśniak/głupek, możliwe że mam tego rozumu mniej niż ty - ktoś kto twierdzi, że kot, zwierze łowne, naturalny drapieżnik wyposażony przez naturę w instynkt przetrwania wymaga permanentnej izolacji od świata zewnętrznego.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia
  • Odpowiedz
@Villeman k---a nie mogę uwierzyć ile tu tępych zjebów siedzi, i że są tak plusowani xD koty chodzą swoimi drogami, sam miałem koty i swobodnie wychodziły sobie na dwór. Niby jak upilnować kota, na smyczy go trzymać? To nie kundle. Zdrowia dla kitka!
  • Odpowiedz
@Hanakele7: wrzucasz jakieś dziwne zdjęcie gdzie kot niby w nocy z--------a przez las prosto, i tak samo przełazi przez stadion :D i na tej podstawie wyciągasz wnioski...
  • Odpowiedz
@Villeman: wczoraj rzucił mi się w oczy na fb jakiś filmik, gdzie przebiegający przez drogę rudy kot wpadł w bok przejeżdzajacego auta, zwinął się i po chwili pobiegł dalej. Wielkopolska
  • Odpowiedz
@niecodziennyszczon: to krowy i konie też trzymajmy wszędzie bez barier. Nie kumam co kieruje ludźmi, którzy trzymają konie w zagrodach. A tak serio. Dzięki za kulturalny komentarz, ale totalnie to do mnie nie przemawia.
  • Odpowiedz