Brukselskie elity straszliwie boją się nadchodzących wyborów
Liberalny euroestablishment się boi. I to straszliwie. Boją się nadchodzących wyborów do europarlamentu (6-9 czerwca). Po raz pierwszy w historii PE ich polityczny monopol na sprawowanie niepodzielnej władzy może bowiem zostać wtedy poważnie naruszony.
ptakdodo z- #
- #
- #
- #
- #
- 141
- Odpowiedz
Komentarze (141)
najlepsze
@JanuszKarierowicz: jest wiele argumentów przeciw PolExitowi dlaczego zdecydowałeś się wybrać najdebilniejszy ze wszystkich możliwych?
Bez zaglądania na profil zgaduje, że lewak. Trafiłem?
Soros dofinansowuje globalne zaostrzanie cenzury.
Problem w tym że tacy miliarderzy, przez posiadane imperia medialne są w stanie manipulować opinią społeczną na skalę globalną.
„Nieważne, kto głosuje, ważne, kto liczy głosy”.
Szuria to ochrona komunistycznych zbrodniarzy, a brak więzienia dla Jaruzela, Kiszczaka czy Michnika to właśnie ruski mir...
Ludzie nie są mądrzejsi od elit, elity są zwierciadłem ludu. Natomiast elity po uzyskaniu władzy dostają narzędzia, dzięki którym mają niemal CAŁKOWITĄ przewagę nad ludem i mogą bardzo długo, skutecznie ludowi prać mózgi, oszukiwać, wodzić za nos. Są zorganizowani i zajmują się wyłącznie tym i mają nieograniczone środki, lud musi