Aktywne Wpisy
Defined +49
Wyjaśni ktoś mi jakim cudem dorosłym chłopom dało się wmówić, że potrzebują koniecznie klocków? Przecież klocki to zabawa dla dzieci maks do 5 roku życia, a w przypadkach skrajnych może i do 6. Jak słyszę, że dorosły chłop właśnie wydał kilka set złotych, a nawet i po kilka tysięcy niektórzy za kawałek pierdzielonego plastiku z wypustkami, to mam giga bekę z niego i traktuję go trochę jak taki większe dziecko.
#logikaniebieskichpaskow #
#logikaniebieskichpaskow #
4mmc-enjoyer +61
Czy ktoś faktycznie miał jakieś benefity z tego że się starał i #!$%@?ł (np. darmowe nadgodziny)?
Ja miałem sytuację, gdzie zakontraktowali team do zagranicznego korpo, zmieniając tym samym poprzednią zewnętrzną firmę. Proste taski wisiały nieruszone od np. 3 lat. Nie wiem jak pracowali Ci z poprzedniej firmy, chyba nie robili w sumie nic. Ogarnęliśmy temat, setki tasków zrobionych, wyszliśmy na prostą.
Na jaki pomysł wpada korpo? Nie robicie tyle tasków co na
Ja miałem sytuację, gdzie zakontraktowali team do zagranicznego korpo, zmieniając tym samym poprzednią zewnętrzną firmę. Proste taski wisiały nieruszone od np. 3 lat. Nie wiem jak pracowali Ci z poprzedniej firmy, chyba nie robili w sumie nic. Ogarnęliśmy temat, setki tasków zrobionych, wyszliśmy na prostą.
Na jaki pomysł wpada korpo? Nie robicie tyle tasków co na
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Eh jutro znowu daily o 8:15 i spowiadanie się Scrum Masterowi
Gdybym miał powiedzieć jakim zwierzęciem jest Scrum Master to jest on dokładnie taki jak ten pchlarz z filmiku.
SM jako przełożony rządzi, pogania, pomiata programistami, na daily każe opowiadać co robiliśmy dnia poprzedniego i co będziemy dziś robić, udostępniać napisany kod dnia wczorajszego (jak jest mało linijek to się czepia i krzyczy, że się obijaliśmy, wymyśla kary), wystawione PRy. Podlicza każdemu programiście ile zrealizował story pointy w danym sprincie. Potem na retro przez 2 godziny grilluje tą osobę i zleca mu kupienie sobie jakiejś książki/kursu i przerobienie jej przez weekend.
Ostatnio jakiemuś programiście kazał przez weekend zrobić sobie kursy z kafki, bo dowiedział się że ten programista nie wiedział jak sie koduje z użyciem kafki i się douczał w trakcie pracy, przez co nie dowiózł swojego tasku w sprincie.
Potem na planningach do scrum mastera należy ostateczna estymata po liczbie SP ustalonych w scrum pokerze, scrum master ma background techniczny i ocenia, czy programiści czasem celowo nie zawyżają estymat by się obijać. Jak stwierdzi że celowo zawyżone są estymaty to wpisuje np 5SP zamiast 8SP
Jak czasem mamy dużo tasków do zrobienia to nam mówi, że skoro mamy te 20k netto b2b to z szacunku do innych zawodów co mają 5k brutto powinniśmy od czasu wziąć darmowego nadgodziny by docenić to co mamy.
Tak właśnie wygląda praca w sprintach - jak sama nazwa mówi sprinty, nie maratony. Dwa tygodnie #!$%@? sprintowania z taskami, 0 dni przerwy i tak cały czas. Olbrzymia presja, stres, nerwy, nadgodziny.
@nad__czlowiek najgorsze ze oni celowo robia tak wczesnie te daily zeby nas ciemiężyc bo po daily ida dalej
@nad__czlowiek: Na tag wchodzę od dawna. Ty lądujesz na #czarnolisto