Wpis z mikrobloga

#angielski #naukaangielskiego #angielskizwykopem Od dwóch lat mam lekcje z nativami (nie nauczycielami) na preply/italki. O ile faktycznie po roku dodało mi to swobody i pewności siebie w angielskim, tak od roku wydaje mi się, że nie zrobiłem żadnego postępu. Myślicie, że powinienem zainwestować w legitnego nauczyciela? Czy 2/3x w tygodniu to za mało? B2.
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@pionas1337: pierwsze lvl wbija się zawsze szybko. Między B1 a B2 jest duuuża dziura, ale między B2 a C1 jest przepaść.
A może po prostu dopadł cię efekt plateau.
Poskilluj słabsze strony i poczujesz progress.
  • Odpowiedz