Wpis z mikrobloga

Przyjeżdżam do 70letniej matki co parę tygodni i zabieram ją samochodem w różne ładne miejsca, przede wszystkim parków i przypałacowych ogrodów. Mimo, że matka trzyma się nieźle to ciężar mijającego czasu z miesiąca na miesiąc jest coraz większy dla niej i dla mnie. Chciałbym by za jakiś czas zatopiła się w tych pięknych miejscach a nie koszmarach które przez większość życia urządzali jej ojciec i brat.

#wyznanie
  • 5
  • Odpowiedz
@TwojHimars: korzystaj ze wspólnie spędzonego czasu, ile można. Moja babcia jeździła na rowerze, wiele rzeczy robiła sama, ostatniego dnia zrobiła nawet spory spacer z moim synkiem. W nocy pękł tętniak i zmarła. Byłem u niej od trzech, do pięciu razy w tygodniu, a i tak uważam teraz, że za rzadko.
  • Odpowiedz