Wpis z mikrobloga

Chętnie bym się dowiedział, jaką mam opinię na temat CPK, tylko, no właśnie, czy powstało jakiekolwiek MERYTORYCZNE opracowanie tematu?

Bo powiem szczerze, że czytając wiodące narracje, to jednak trochę gniję z poziomu analizy:
- W losowo wybranym promieniu, powiedzmy, 700 km od Baranowa żyje 120 mln ludzi = CPK ma 120 mln pasażerów rocznie, bo kto żywy, ten lata samolotem raz w roku i porzuci najbliższe sobie lotnisko na rzecz portu w Baranowie. No ekstra analiza mordo, zrobię taką samą za pół ceny.
- Bo niemce mają!!!11 No fajnie. Jak wiadomo, podstawowym prawem biznesu jest to, że jak ktoś otworzy interes o ograniczonej grupie potencjalnych klientów, to otwierasz dokładnie taki sam po drugiej stronie ulicy. To się musi udać.
- Kult cargo. Ładunki, mordo, ładunki. To, że przewoźnicy cargo aktualnie walczą o przetrwanie i część odstawia samoloty, to drobny detal. Co dokładnie, skąd i dokąd miałoby być tamtędy transportowane? Nie jest czasem tak, że większość towarowego ruchu lotniczego to kurierka? Czy samoloty z Azji, latające teraz do Lipska mają teraz lądować 200 km bliżej i przeładowywać towar na pociąg do… Lipska? Komu to się ma opłacać?
- HUB HUB HUB. No fajnie. Szkoda, że lotnictwo w Europie odeszło od hubów na rzecz lotów bezpośrednich kilka lat temu a zdaje się, że największy udział w rynku ma Ryan i Wizz, które nawet nie uwzględniają przesiadek w systemie rezerwacyjnym. Większość produkowanych i projektowanych samolotów na najbliższe lata to małe statki z dużym zasięgiem. Rozumiem, że to miałoby służyć głównie zrobieniu z Lotu czegoś na kształt Emirates, które dysponuje nieograniczonym budżetem a Lot ma na razie problem z dopięciem floty na teraz.
- Żeby zastąpić Okęcie, musiałoby istnieć jakieś połączenie z Warszawą, zapewniające transport w czasie krótszym, niż transport do Modlina. Teraz dojazd do centrum z Chopina to mniej, niż pół godziny. Pomijając realność, to jakie uzasadnienie ekonomiczne ma KDP na takim odcinku z taktem co najmniej godzinnym? Chyba, że celujemy w hyperloop.
- Jak ruch zwiększy się x2, to Okęcie nie wytrzyma. Ok, ale jest też istniejący Modlin i Radom, oba bliżej oraz oba fizycznie istnieją.
- Realność założenia, że zbudowanie portu przesiadkowego zmieni kompletnie organizację ruchu lotniczego w Europie i kolejowego w Polsce, bo nagle wszyscy będą nadrabiać x kilometrów i x godzin podróży, żeby się tam przesiąść, pozostawiam do własnej oceny, ale wydaje mi się to jednak nieco zbyt optymistyczne.
- To, że część co bardziej medialnych lobbystów chciałaby do rady nadzorczej, to już pomijam.
- Dyskusje o kolei pomijam, bo to jest do zrobienia na 50 lat temu i nie wymaga lotniska do istnienia.

No więc, istnieje jakaś analiza autorstwa kogoś, kto nie ma interesu w tej inwestycji, nie posługuje się statystyką życzeniową, operuje czymś poza uniesieniem symboliczno-romantyczno narodowym i jest w stanie to uzasadnić?

#cpk
  • 4
  • Odpowiedz
@Warzywo: Ludzie analizują te cpk, a ja bym to wybudował tak o, aby było. Gdyby rząd ogłosił, że chce jebnąć największą na świecie piramidę na podlasiu, a do tego odwróconą (a w niej labirynt) to bym był na tak. Dlaczego?
Bo tak, chinole mają big bena, most londyński, piramidy, a w Dubaju mają wieżowiec... Gdzieś tam sobie wyspy zrobili w fajne wzorki, a my się zastanawiamy nad dużym lotniskiem jakbyśmy planowali
  • Odpowiedz
@Warzywo: No dokładnie. Wybudujemy sobie duże lotnisko, do okęcia dolejemy trochę asfaltu i zrobimy tor wyścigowy, głośniej i tak nie będzie. Za jednym zamachem będziemy mieć duże lotnisko i bardzo duży tor wyścigowy. Z modlina też da się coś wymyślić.

Wiadomo, że niemiaszki mają nurburgring, ale za to my będziemy mieć ładniejszy.
No i będzie można do niego dolecieć bezpośrednio z cpk.
  • Odpowiedz
@Warzywo: CPK ubije sporączęść ruchu krajowego lotniczego. Raz, że szybka kolej, dwa, że duża część lotów z Warszawy i do Warszawy, coś ponad 70% ruchu krajowego przechodziło przez Okęcie. Nawet jak w tym jest spora grupa lotów na przesiadkę, to i tak leci to w dół. Co za sens lecieć nawet z Rzeszowa do Baranowa, a potem pociągiem do Warszawy. Odprawa, przesiadki i tak dalej zabierają czas zyskany na przelocie. Pierwotne
  • Odpowiedz