Aktywne Wpisy
Rosalinea +7
#hotelparadise UWAGA !! Wpis feministyczny!!!
Hej Mirabelki(。◕‿‿◕。)
Wypatrzyłyście w tym sezonie jakieś ciacho”?
Bo ja kurna NIE(╯︵╰,)
Hej Mirabelki(。◕‿‿◕。)
Wypatrzyłyście w tym sezonie jakieś ciacho”?
Bo ja kurna NIE(╯︵╰,)
W nawiązaniu do:
https://wykop.pl/wpis/77576227/dejcie-mi-jakiegos-plusa-albo-slowko-na-otuche-bo-
Jakiś czas temu poprosiłem was o plusa albo słówko na otuchę, bo próbowałem zmusić się do zarejestrowania do psychologa celem diagnozy ADHD i choć dla większości z was zapewne przebieg takiej czynności jest łatwy (klik, wybrać się i gotowe), dla mnie jest to już trudniejsze - ale udało się, o czym za chwilę. Teraz czuję się w obowiązku rozliczyć z wami, jak wygląda aktualna sytuacja.
Tak,
https://wykop.pl/wpis/77576227/dejcie-mi-jakiegos-plusa-albo-slowko-na-otuche-bo-
Jakiś czas temu poprosiłem was o plusa albo słówko na otuchę, bo próbowałem zmusić się do zarejestrowania do psychologa celem diagnozy ADHD i choć dla większości z was zapewne przebieg takiej czynności jest łatwy (klik, wybrać się i gotowe), dla mnie jest to już trudniejsze - ale udało się, o czym za chwilę. Teraz czuję się w obowiązku rozliczyć z wami, jak wygląda aktualna sytuacja.
Tak,
wcześniej jak ćwiczyłem w domu (z dwa razy co lato, co dwa dni, w czasie liceum, tak dal siebie przez chwilę jakimiś "hantlami dziadka", ale z uwagi na gastrologiczne problemy i prace dorywczą przestawałem), albo którymś roku studiów (raz na tydzień, WF jako siłownia) to np takie "biceps curls" (nie wiem jak po polsku) dochodziłem bardzo szybko (po 2-3 początkowych treningach) do 10kg i serii min 2x8. I potem nawet dalej (ale nie za dużo, bo diety nigdy nie trzymałem)
Ale na studiach od kiedy były zdalne, potem praca też zdalna w IT i nie miałem wgl żadnej aktywności (plus byłem zajęty problemem gastrologicznym aby ustalić czy mogę jednak mieć diete. I w sumie nie mogę. Ale liczę, że jakoś będę mógł konsumować mięso z air fryera)
No i teraz idzie mi ciężko na 2x7kg (po kilku treningach, ale jeszcze nie robie regularnych co dwa dni), na lewą to już wgl. Zawsze była słabsza, ale dociągałem do tego samego ciężaru. A teraz to jest jakiś szczyt słabości xD
Mój trening obecnie:
- na bieżni z 0.5km w 3 min (max, będę albo zwiększał prędkość, albo dystans z czasem) aby się rozgrzać
[KOLEJNOŚĆ RESZTY ĆWICZEŃ NIE JEST STAŁA]
- wznosy bokiem (na razie samoistnie próbuję różne techniki, pewnie niedługo zajrzę na yt)
- biceps curls
- wyciskanie na klate (ale muszę coś zmienić, bo nie mogę techniki zrobić. Wyciskam mocno ramionami/przedramionami i ewidentnie łamię sztangę. Albo c-----a ławka/setup. Albo jakiś zanik, bo nie mogę znaleźć naturalnego ruchu.
- triceps ciągne taką linkę i opuszczam ramiona od ~90* do dołu. Ale nie znalazłem jeszcze fajnego uchwytu. Są tylko takie co się ruszają, albo są krzywe ("poskręcane"), a ja bym chciał prosty stabilny.
- i na brzuch taka maszyna, że się zginam. Bo wydaje mi się, że to ważne przy problemie gastrologicznym, aby były silne mięśnie, ale na razie tak na luzie.
#silownia #mirkokoksy #mikrokoksy
Silne nogi to podstawa, dosłownie, silnego ciała, przy wielostawowych ćwiczeniach jak właśnie przysiad czy martwy ciąg uczysz się też kontroli całego core i wzmacniasz go, co jest niezbędne przy siedzącym trybie życia. W dodatku nie znam nikogo kto cwiczylby samą górę ciała i dobrze wyglądał albo osiągał jakieś dobre wyniki w górnych
Więc to jest taka wartość graniczna dla dżinsów.
Tu ktoś wyżej napisał, że dla niego nawet przy wzroscie mniej niż 170cm to nie był problem. A ja mam zupełnie inne doświadczenia, bardzo ciężko się kupuje ubrania mając 170cm i spodnie w 9/10 przypadkach trzeba nieść do krawca. EDIT:
Jak już chcesz ćwiczyć samą górę to ściągnij sobie jakas rozpiskę treningową z opisem progresji, aby przećwiczyć każda z górnych partii mięśniowych przynajmniej 2 razy w tygodniu do upadku mięśniowego i tyle. Skup się głównie na wyciskaniu