Wpis z mikrobloga

@szyderczy_szczur: wolę to niż rozwlekane na siłę filmiki, zwłaszcza turoriale. Możesz coś wytłumaczyć w 5minut, ale nie.

"Dzień dobry, witam was widzowie, widzki i osoby niebinarne, miło mi was
wszystkich i kazdego z osobna widzieć po tej krótkiej przerwie. Mam nadzieję, ze nie teskniliscie za bardzo. Miałem trochę na głowie ostatnimi czasy, ale już jestem. Cały dla was. Więc wracam do nagrywania i mam nadzieję, że wam się spodoba. Gotowi? Zaczynamy!" I tak dalej I tak dalej. 99% słów to mówienie w kółko tego samego, niepotrzebne pierdy, powtórzenia, a dodatkowo długie przerwy między kolejnymi zdaniami.

I potem marnujesz 40minut na jakieś zagadnienie które zrozumiałbyś po przeczytaniu 1 strony A4. Pół biedy jak rzeczywiście film jest chociaż merytoryczny. Ale jak kilka razy zmarnujesz godzinę po nic to już nie masz ochoty znowu słuchać
  • Odpowiedz
@szyderczy_szczur: gdzieś oglądałem materiał o tym i to nie są heheszki tylko problem obecnych czasów. krótkie, dynamiczne filmy dostarczają strzały dopaminy i potem nudzą nas dłuższe treści
  • Odpowiedz