Wpis z mikrobloga

via Android
  • 5
@powsinogaszszlaja Nie wiem jaka wiedzę posiada ale faktem jest, że po ostatnim oprysku jej pies (w sumie tego same dnia) wylądował u weterynarza w kiepskim stanie. Kilka tygodni później znowu po oprysku było z jej psem to samo
  • Odpowiedz
@Caracas: to niech sobie krokodyla kupi a nie psa tak wogóle ciekawe czy Asia nie #!$%@?ła sie pare lat temu z budową akurat przy polu rolnika a teraz pretensje że śmierdzi, tępe urwisko,taki obraz tych wszystkich Asi i innych jej podobnych odpadów co szukają spokoju na wsi
mirekkomarek - @Caracas: to niech sobie krokodyla kupi a nie psa tak wogóle ciekawe c...
  • Odpowiedz
via Android
  • 5
@mirekkomarek całe osiedle tak powstało więc ona nic sama nie budowała to raz. A dwa w 2017 roku gdy to kupowała na tym polu nie było totalnie nic. Rolnik działa tam od zeszłego roku
  • Odpowiedz
via Android
  • 5
@mirekkomarek Ziomuś to nie jest żadna wieś pod miastem a mała miejscowość turystyczna nad morzem. Nie jakieś przedmieścia miasta bo największe miasto to Kołobrzeg w okolicy. Do urzędu gminy z tego pola jest może z 600 metrów a do plaży 450 więc to nie jest tak, że to środek wsi gdzie są same pola bo nikt u żadnej ziemi nie uprawia (jedynie ten facet i to od niedawna). Tak rolników nie ma
  • Odpowiedz
@Caracas: pewnie w gminie macie punkt nieodpłatnej pomocy prawnej. Proponuję tam się udać z takimi pytaniami.
Gorzej, jak ktoś ma na ogródku coś jadalnego i niekoniecznie wie, że taki oprysk miał miejsce, bo może mieć swój okres karencji.
  • Odpowiedz
@Caracas: Ale co chcesz zgłaszać? Że gość sobie pryska na swojej działce? Może to robić, a nowobogacka niech wraca do miasta, jak jej coś nie pasuje. Jak ja pluję na takie ameby, które wprowadzają się na wieś koło pól uprawnych i chcą ustawiać wszystkich pod siebie.
  • Odpowiedz
via Android
  • 3
@rolnik_wykopowy Te tereny od bardzo dawna to typowa turystyka. W całej miejscowości nie ma żadnych rolników. W sumie ten facet też żadnego gospodarstwa nie ma. Teren chciał kupić deweloper ale nie dogadał się z rolnikiem. Ziemia stała odłogiem kilka lat. Teraz właściciel wynajął tą ziemię komuś a ten ktoś posadził rośliny i stosuje opryski.

Nie jest to żaden teren rolniczy pod miastem. Środek turystycznej miejscowości. Ściśle centrum. Blisko deptaku + max 500
  • Odpowiedz
@Caracas: No ale to, że dany teren jest turystyczny, to nie sprawia, że jest zakaz stosowania pestycydów. To że pole stało odłogiem jakiś czas, to też nie znaczy, że stałoby tak do końca świata. Jak się wprowadzała koło niezabudowanej działki, to powinna się liczyć z każdą ewentualnością.
  • Odpowiedz
@Caracas było kiedyś znalezisko że super osiedle z widokiem na kwitnące pole rzepaku rolnika i wszyscy się zachwycali

Jak napisałem że miłego wdychania oprysków to mnie zminusowali że jest XXI wiek i jest szurem bo unijne opryski nie szkodzą xddd

A tak w temacie to niestety chyba nic się nie da poradzić na to.
Co najwyżej jakiś szczelny płot żeby zminimalizować nanoszenie oprysku na działkę
  • Odpowiedz
@rolnik_wykopowy ale jak opryskuje swoje, to chyba nie ma prawa pryskac na jej dzialke tylko dlatego, ze ze soba sasiaduja. O ile przyznam racje ze rolnik moze u siebie robic co chce, to nie powinno sie to wydostawac poza jego dzialke.
  • Odpowiedz
Ale co chcesz zgłaszać? Że gość sobie pryska na swojej działce?


@rolnik_wykopowy: no na zdjęciach widać że oprysk przedostaje się na sąsiednie działki, to klasyczny przykład immisji xD

Jak sąsiad na swojej działce otworzy lakiernię albo będzie 24h #!$%@?ł głośno muzyką to też nic nie zrobisz?
  • Odpowiedz
@Caracas: Normalnie zgłaszacie wszelkie szkody z jego ubezpieczenia OC rolnika, jak mu kilka razy z rzędu składka wzrośnie to sam zacznie tego pilnować :)

Z polisy OC rolnika można zgłaszać wszelkie powstałe szkody powstałe w wyniku jego działania, czyli czy leczenie psa, czy czyszczenie ogrodu etc. ect.
  • Odpowiedz