Wpis z mikrobloga

#nieruchomosci
Czy pan Hetman kończył collegium tumanum czy przespał pierszą lekcję makroekonomii na temat prawa pobytu/podaży czy zapomniał takie pojęcie jak krzywa pobytu i podazy? Nikt nie mówi, że mieszkania nie będą drożeć. Tylko bez sumalacji rządowej - krzywa pod/pob (strony pobytowej) byłaby niższa i przez punkt akceptacji (skrzyżowania osi pobytowej i podażowej) na osi Y byłaby niższa. Z ekonomicznego na ludzki. Jeżeli ludzie nie mają tyle pieniędzy ile chce strona podażowa i chcemy sprzedać. Musimy obniżyć cenę. I gdyby nie to, już niewiele brakowało do korekty. Mamy przynajmniej o 20% większe ceny niż zakłada model matematyczny (pensje nie rosną rok do roku o 20%). Można powiedzieć że mamy "inflację mieszkaniową" - jeżeli byśmy powiązali z koszykiem produktów - rok do roku CPI wynosiłoby powyżej 10%!. Dokładając kolejny program pobytowy na oko będziemy mieli przerost wartości nieruchomości/względem stanu gospodarki o około 36,9%. Ciekaw jestem przy jakim poziomie w Hiszpanii rynek sie przywrócił.
  • 6
  • Odpowiedz
krzywa luffera


@ShiroUmizake: Kurcze mistrzu. Chyba sam jesteś z technikum Tumanum.
Może byś sam przeczytał artykuł w wikipedia przed napisaniem morza tekstu.
Krzywa Laffera mówi tylko że jest pewna zależność między przychodem państwa, a wielkością opodatkowania. Tylko tyle.

Mogłeś byś zostawać to w taki sposób że podatek katastralny do pewnego momentu (np. 10% wartości nieruchomości rocznie) powoduje wzrost przychodu państwa z tego podatku, z kolei powyżej tej wartości, to powoduje że
  • Odpowiedz
  • 0
@lecho182: Jak pamiętasz z makrokonomii którą miałeś 8 lat temu - to gratuluje. Zresztą w tekście została poprawiona.

Tak zgodzę sie, co napisałeś w drugim akapicie. Ale... byłyby to horendalny koszty społeczne. Raz, wyrównanie ubezpieczenia nieruchomości (z bankiem zalozyłeś, że nieruchomość jest warta 500tyś spada o 10tyś , musisz wziąć wyrównanie ubezpieczenia. Rocznie grosze, ale sumując wszystkich kredytobiorców. Ogromne pieniądze). Dwa, wszelkie papiery dłużne (obligacje korporacyjne) stają się toksyczne. Bez z
  • Odpowiedz