Wpis z mikrobloga

@PanNieznanypl: Jeśli chce się leczyć i dba o siebie to nie ma w tym nic złego. Większość epizodów depresyjnych leczonych trwa o wiele krócej niż nieleczone, dodatkowo nie musi być to stan przewlekły - tylko 10% pacjentów tak ma (szansa na epizod w ciàgu całego życia jest nadal większa niż u statystycznego Polaka). To nie są zaburzenia osobowości, które potrafią zniszczyć niejedną relację. Jestem w wieloletnim związku z chłopakiem, którego sama
  • Odpowiedz
@PanNieznanypl: w sumie to zgadzam się z @ZenujacaDoomerka

Problemy się omija, nie rozumiem po co pakować się w coś, co już na starcie będzie dla Ciebie męczące. Czym innym jest pomoc w wyjściu z depresji komuś, kto ją dostanie w trakcie związku, a czym innym pakowanie się w związek z taką osobą.
  • Odpowiedz
@PanNieznanypl a ile czasu się leczy? Jeśli z rok to dość świeża sprawa i dziwne że w ogóle szukała kogoś lecząc się. Jak dłużej się leczy to obserwuj ale biorąc pod uwagę że Ty masz stany lękowe i nie piszesz że je leczysz to może być tak że Wasze choroby uruchomią się w tym samym momencie i będzie wielki problem w relacji ciężki do ogarnięcia. Zatem jeżeli już to sam też się
  • Odpowiedz
@Kitku_Karola: to jest depresja a nie zaburzenia osobowości. Zupełnie inną sytuacja. Ktoś z depresją nie musi być problematycznym obciążeniem, może wystarczyć mu trochę wsparcia i ciepła w procesie leczenia. Do tego przy tej chorobie bardzo ważne są kontakty międzyludzkie więc ja się nie dziwię, że dziewczyna kogoś szuka. To bardzo dobrze.
Depresja nie musi być lękowa, w przebiegu tej choroby u niektórych niewiele zmian widać.
  • Odpowiedz
@darknightttt akurat uważam że zależy jak zaawansowaną depresję mamy i czy to depresja która jest świeża sprawa czy czymś co dopiero po latach zaczęliśmy leczyć. Jesli depresja długo była nie leczona to zaburzenia osobowości zawsze się rozwijają. Jesli świeża sprawa to się zgadzam. Sama też miałam depresję i uważam że wtedy podejmowałam złe decyzje co do relacji i wybierałam ludzi byle by byli jacyś w moim życiu co po latach uważam że
  • Odpowiedz
@PanNieznanypl: @ZenujacaDoomerka @macan Odpuść, sam spotykałem się z dziewczyną przez 4 lata. DDA, depresja, przez 4 lata nie była wstanie pójść do pracy. Pod koniec związku nie mogłem się z nią rozstać bo szantażowała mnie emocjonalnie, ale finalnie udało się rozstać. Jeszcze próbowaliśmy się zejść z powrotem, myślałem, że rozstanie spowoduje, że zmobilizuje się, ale niestety było jeszcze gorzej.
  • Odpowiedz
@PanNieznanypl: tej @ZenujacaDoomerka nie słuchaj bo widać, że mierzy innych swoją miarą co jest dość, hmmm, żenujące.

Rob co Ci serce podpowiada, skoro się leczy to znaczy, że jest autorefleksyjna, a to o wiele lepszy fundament na którym można budować relacje niż brak depresji. Jakbym miał skreślać ludzi na podstawie jednej wartości to bym #!$%@? nie miał nikogo, bo każdy ma wady.

Sam mam dziewczynę co ma depresję i nie miała
  • Odpowiedz
@ZenujacaDoomerka: Ty myślisz, że z osobą z depresją nie da stworzyć zdrowej relacji? Nawet nie wiesz w jakim spektrum ta depresja jest. Poza tym Miras ma swój mózg i może zakończyć relacje jak coś będzie za bardzo nie tak.

Poza tym większości ludzi na coś choruje. Ja mam #!$%@? refluks i w nocy często kaszle co powoduje dyskomfort dla mojej drugiej połówki jeśli chodzi o sen. Na szczęście jest mądrzejsza od
  • Odpowiedz
@ZenujacaDoomerka @macan @PanNieznanypl: nie polecam. Miałem dziewczynę co przez kompleksy miała niską samoocenę, mimo że ja robiłem co mogłem żeby czuła się lepiej to zaczęła chodzić na psychoterapię. Opowiadała mi na początku co tam babka jej gada i to jakaś masakra... W skrócie mówiła jej, że ma patrzeć tylko na siebie, ona jest najlepsza, najważniejsza, wszystkich innych powinna mieć w dupie. No i wyszło ostatecznie tak, że z osoby z kompleksami,
  • Odpowiedz