Wpis z mikrobloga

Ech Mirki. Piszę tylko, żeby się wygadać, bo to duszę w sobie. Dziś się dowiedziałam, że mama ma przerzuty raka i jest w sumie chodzącym rakiem. Ja jestem słaba psychicznie jednostką, a przy niej muszę być silna w miarę. Bardzo chciałabym zrobić wszystko, żebyśmy dali radę, ale sytuacja jest ujowa i prawdę mówiąc trzeba się przygotować. Dlaczego rak to taki kutang (,) #gownowpis
  • 61
  • 1
@erni13: Mama jest najsilniejsza spośród mnie rodzeństwa i Taty, to jest aż zaskakujące, ale ma swoje chwile złamania, co doskonale rozumiem. Ja mam wyrzuty, że nie jestem tą osobą, która powinna być w tym silna
@somskia: życzę Twojej Mamie jak najlepiej! Moim zdaniem najważniejsze jest, byście razem(!) wykorzystały czas który macie jak najlepiej. Spędzaj z nią dużo czasu, jak tylko możesz. Z pewnością jest to w tej chwili najlepsze co możesz dać, jest to najlepsze lekarstwo. A co do przyszłości, to nie traćcie nadziei, tego Wam życzę, chociaż wiem jak ciężko jest, wiem że napisać prosto... W trudnych momentach przypominaj sobie najważniejsze - nie zmarnujcie ani