Wpis z mikrobloga

@blackdkiwi: chociaż powiem Ci, że o dziwo oprócz Trenta, to najlepiej wspominam z Audioriver Anthonego Rothera, który grał w chyba 2010 roku od 6 rano w niedzielę, tańczyliśmy przed namiotem (wtedy namioty były zaraz za siatką przy circus tencie), i było tak ogromne szczęście że tego nie opiszę:]