Wpis z mikrobloga

Jak tam Miruny i Mirabelki?

W te świąteczne dni, czy oddajecie się błogiemu lenistwu, celebrujecie zwyczajem śmigusa-dyngusa, czy może męczy Was rekonwalescencja po libacjach?

Dzisiejsza aurę przywitałem biegiem, na szlaku powitała mnie bryza morska, słońce leniwie wyzierało spoza chmur, a fale rozbijały się o skalistą plażę z niezwykłą pasją. Chmury, jakby na znak, przesuwały się powoli w kierunku wschodnim, w stronę Villefranche-sur-Mer, by ostatecznie zniknąć gdzieś w kierunku Monaco.

Z pozdrowieniami od serca przesyłam słowa z Nicei, zafascynowany Lazurowym Wybrzezem. Tutaj ciepło rozpieszcza skórę, a warunki do biegania są niczym marzenie.

Życzę Wam udanych Świąt Wielkanocnych i spotkajmy się na biegowych ścieżkach.

105 268,53 - 10,01 = 105 258,52
#wielkanoc #kwiecienplecien #sztafeta #bieganie #biegajzwykopem
briskmann - Jak tam Miruny i Mirabelki?

W te świąteczne dni, czy oddajecie się błogi...

źródło: biegi_nicea

Pobierz
  • 2