Aktywne Wpisy
WenerowaAngela +50
Echh spanie w jednym łóżku ale pod osobnymi kołdrami to coś zajebistego.
Możemy dzieciuta wziąć bez kombinowania do łóżka, nie ma walki o kołdrę, stary nie narzeka że śpię w skarpetkach, albo że mam za długie paznokcie. Jedyny minus to to że nie można się fajnie przytulić w nocy ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Możemy dzieciuta wziąć bez kombinowania do łóżka, nie ma walki o kołdrę, stary nie narzeka że śpię w skarpetkach, albo że mam za długie paznokcie. Jedyny minus to to że nie można się fajnie przytulić w nocy ( ͡° ʖ̯ ͡°)
radziuxd +1
Teoretycznie każdy bąbel dyskwalifikuje oponę, ale nie mogę nie zapytać wykopowych ekspertów. Opony nie mają nawet miesiąca, ale #!$%@?łem się w dziurę tydzień temu. (╥﹏╥)
Jeździć obserwować czy na śmietnik?
#opony #pytanie #motoryzacja
Jeździć obserwować czy na śmietnik?
#opony #pytanie #motoryzacja
Niestety nie wiem czy sobie poradzę z tym ale bardzo lubię pracę przy warzywach i sprawia mi przyjemność.
Z pracą u mnie jest ciężko i nie chce mi się pracować na produkcji i jeszcze dojeżdżać kawał drogi.
Na początku wymagałoby dużo pracy bo nie było tam za bardzo inwestowane itp.
Mam jakiś plan, żeby najpierw uprawiać prostsze warzywa i truskawki, a później bardziej specjalistyczne typu papryka itp.
Boję się, że sobie z tym nie poradzę ale z drugiej strony bardzo to lubię i są już jakieś podstawowe maszyny na start.
#kiciochpyta #rolnictwo #pracbaza #ogrodnictwo
Fortuna sprzyja zuchwałym
A tak serio to dobrze sobie to zaplanuj, żeby się nie porwać z motyką na słońce. Na początek jakieś książki o uprawie, przyswajasz wiedze, robisz kosztorys i oceniasz, czy jest szansa
Zanim się zdecydujesz lepiej obejrzyj perypetie Parczewskiego obszarnika ( ͡º ͜ʖ͡º)
Inny musi za takie gospodarstwo wydac setki tysiecy jak nie miliony
Wiesz to jest bardzo ciężka praca, dużo wyrzeczeń, poświęcenia. Oczywiście jeżeli chcesz coś w tym osiągnąć. Mój teść jest rolnikiem. Co prawda nie ma niewiadomo jakiego gospodarstwa ale na takie wygodne życie mu wystarcza i widzę jak przychodzi sezon ile on #!$%@?. Pracuje sam bo nie ma aż tyle pola żeby kogoś zatrudnić. Oczywiście staram się pomagać i powiem szczerze że tak z
A robota na swoim to całkowicie co innego niż kołchoz gdzie całą energię wkładasz w czyjś zysk.
Warto zainwestować w system podlewania i własnej sprawdzonej studni (czy nie ma za dużo badziewia w wodzie). Wtedy będzie dla Ciebie o wiele lżej jeżeli chodzi o pracę.
Nieduże gospodarstwo czyli jaki areał, część zbiorów zamiast do skupów można sprzedawać detalicznie ludziom lub sklepom po wyższych cenach
A z tego co rozumiem ty nie będziesz miał tego problemu. Wchodzisz na wieś z czystą kartą.
Wypożycz ale nie sprzedawaj nikomu ziemi. Ktoś będzie Ci płacił (nawet grosze) za ziemie i przy okazji będzie Ci dbał o ziemie albo ogarnij program Natura 2000.
Lepszy taki dochód niż pracować 250h miesięcznie i liczyc na to, ze deszcz nie spadnie.