Wpis z mikrobloga

Ja #!$%@?, byliśmy w restauracji w szóstkę i miło zapytałem kelnerkę, czy dałoby radę wymienić stolik, bo chętnie zaprosimy jeszcze kilka osób. Jak przyszli, to ta sama kelnerka poinformowała nas, że od teraz do każdego zamówienia doliczane będzie 10% dodatkowej opłaty. Zaprosiłem im klientów i cena mojego piwa wzrosła XDDDD
Zebraliśmy się i wyszliśmy ze scamowni
#zalesie #scam #warszawa
  • 110
do każdego zamówienia doliczane będzie 10% dodatkowej opłaty


@Hitmonlee: To jeszcze nic, będąc poza Europą trafiłem na restaurację która doliczała do rachunku nie tylko service charge do każdego zamówienia ale również VAT xDD To jest zwykłe plucie na klientów, przecież skoro zawsze doliczają konkretny procent do każdej ceny to mogliby podnieść ceny w menu ale wtedy frajerzy byliby niezadowoleni bo jest zbyt drogo.
Zaskoczę cię, istnieją takie restauracje i nie uwzględniają takich bzdur. I radzą sobie dobrze.


@SPACE_MARINE: Podaj przykład

O jakich kosztach ty gadasz? Dalej będziesz bronił tych głupot, januszu?


O tych, które się zwiększają typie - jak koszty mechanika przez większą ilość aut, to też Ci cena wzrośnie, na jakim świecie Ty żyjesz XD

Tyle, że u mechanika obsługa samochodu nie zmienia się w odniesieniu do ilości oczekujących, a tryb pracy restauracji
Jak chodzisz do jakiegoś dagrasso czy innego kebab baru to tak faktycznie jest. Ale jak idziesz do lepszych knajp, to obsługa jest pewną częścią całego wyjścia i jak Ci to nie pasuje, to do takich miejsc nie chodź, Twój wybór.


Zaskoczę Cię - jak się idzie do lepszych restauracji, to nie idzie się zjeść, a... idzie do restauracji. W ramach takiego wyjścia, tylko część doświadczeń jest na talerzu; inaczej odbiera się posiłek
Ależ #!$%@?. Idź być snobem gdzie indziej.


@GOHAN: XD

W kinie masz nagłośnienie i ekran, które w domu ciężko zreplikować.


A w restauracji masz obsługę i wystrój, jaki w domu ciężko zreplikować. Ja na przykład w nosie mam duży ekran i nagłośnienie, więc nie chodzę do kina - widzisz gdzieś, żebym pisał, że do kina chodzą snoby, bo przecież to wyciąganie kasy?

To dlaczego komentujesz czyjeś potrzeby "wyjścia do restauracji", a
@n0rek aż dziwne za granicą to jest częstsze niż u nas. Często już od 2 osób itd :) Twoje bywanie w restauracjach w europie to chyba dotyczy kebsów tureckich na ulicy :D. Polska jest dalej krajem gdzie jest to rzadko i się zmienia dopiero i powoli. Za granicą jest więcej różnych dodatkowych opłat. Od stolika, napiwek obowiązków, od większych grup, starter którego nie zamawiałeś ale dają od razu który okazuje się łatny
@SPACE_MARINE absurdalne porównanie. Ale idąc tym tokiem jak chcesz by mechanik coś zrobił na już i szybciej niż normalnie - płacisz więcej :)
Więc nawet w jakimś stopniu dotyczy to i tej branży. A stolik 10 osób to wlaśnie coś jak usługa ekspress u mechanika. Więcej problemów, utrudnia innym gościom w jakimś stopniu i opóźnia u nich wydawanie itd
@NieBendePrasowac bo jeszcze restauracje będą dla takich buraków robić harmonogramy opłat itd :D nie rób se jaj, na jakim świecie żyjesz? Idziecie buraki w zaparte mimo że argumentów za taką opłatą są setki a przeciwko są tylko argumenty że scam czy kretyńskie że 4x2 to to samo co 1x8 itd :D
Jak sobie to wyobrażasz? Harmonogram? Liczenie osób i uzależnianie opłaty od tego? Od godziny? Od ilosci osób logarytmicznie? :D boże jacy
To nie napiwek w ogólnym tego słowa rozumieniu


@slawek887: To Twoja opinia.

Poniżej i powyżej masz argumenty, które orają to Twoje "xD", więc daruj sobie brnięcie w zaparte ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@slawek887: To, że Ty kupujesz te argumenty, nie znaczy, że wszyscy muszą się na to łapać. Argument jest taki, że obsługa stolika dla większej liczby osób może być nieco trudniejsza (co ma sens, temu
Dlatego jedna knajpa dolicza serwis od 1 osoby, inna od 4 osób, inna od 6, inna od 10, a jeszcze inna nie dolicza wcale.


@ZygmnuntIgthorn: pewnie dlatego, że każda liczy sobie to indywidualnie pod swoje potrzeby i koszty, czego Ty nadal nie rozumiesz? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Wspaniali są ci ludzie kultury, bywalcy i światowcy, którzy obrażają w tym wątku ludzi, tylko dlatego, że ci drudzy nie
boże jacy nieżyciowi i mało myślący jesteście z takimi argumentami absurdalnymi :D


@Loloman: to ty właśnie jesteś nieżyciowy - podpowiem Ci przykładowe rozwiązanie, które być może Ci nie przyszło do głowy:
- ceny mogą już zawierać obsługę
- w menu może być adnotacja, że do ceny należy doliczyć 10% za obsługę (niezależnie od ilości osób)
Niektórzy klienci zostawiają dodatkowo napiwki, niektórzy są łatwiejsi w obsłudze, inni trudniejsi. Restauracja tak ustala ceny,
@NieBendePrasowac:
Eee?

- ceny mogą już zawierać obsługę

Nie całkiem - mogą, ale np przy wzięciu na wynos musiałbyś dostawać "promocję". Powiedzmy że żadna różnica, ale jest jak jest - czyli na miejscu płacisz za obsługę i miejsce. Oczywiście różnie bywa na swiecie i w Polsce i płaci się czasami od 1 osoby, a czasami od większych grup tylko.
Jak widzisz - złe rozwiązanie :)

- w menu może być adnotacja,
Tak to działa w np. klubo-restauracjach muzycznych, ot pierwsze z brzegu: https://vertigojazz.pl/pl/bilety


@slawek887: Dostrzegasz różnicę między imprezą biletowaną, a sytuacją, gdy Ci coś doliczą do rachunku bo akurat grała jakaś kapela i coś tam było zapisane drobnym druczkiem, albo była karteczka przy barze? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

pewnie dlatego, że każda liczy sobie to indywidualnie pod swoje potrzeby i koszty,


@slawek887: Jestem ciekaw tego algorytmu, z
Że się ustala progi, statystyki, średnie itd. Nie da się do wszystkiego podejść indywidualnie i tyle.


@Loloman: no przecież właśnie to napisałem... stały koszt obsługi albo uwzględnienie w cenie to właśnie nie jest podejście indywidualne. Rozwiązanie nie jest idealne, ale lepsze niż dopłacanie 10% bo złączę stoliki albo dopłacanie za każdą możliwą pierdołę. Z że czasem łatwy klient albo facet z krótkimi włosami u fryzjera niejawnie traci - trudno.

Fajnie się
@NieBendePrasowac: Napisałem wyraźnie czemu Twój pomysł jest zły.

pogadam o tym z kumplem co siedzi w gastro jak on to widzi. Dla mnie to jakiś kosmos, że dla Ciebie i innych takie dopłaty to oczywistość.

Pogadaj jestem ciekaw. Mam sporo osób z tej branży od kelnerów po szefów kuchni - stąd mam taką a nie inną opinię.
ALe powiem szczerze - zanim ich poznałem i pogadaliśmy miałem podobnie absurdalne poglądy co
Z firmą chodziliśmy z różnych okazji do restauracji, czasem w 8 osób, czasem 25 i to było uznawane za całkowicie normalne, że ktoś dostanie wcześniej, a ktoś inny 10 minut później. 20 minut później to już faktycznie problem i coś nie halo.


@NieBendePrasowac: przecież to jest jedna z większych wpadek, na jaką może sobie pozwolić restauracja - 8 osób zamawia jednocześnie, 4 osoby dostają wcześniej, a po 10 minutach kolejne.

kto
@Ogau przecież tak wszędzie jest a nie tylko w Warszawie. Chyba nie masz pojęcia jak wygląda praca na kuchni. Powodzenia w przygotowywaniu obiadu dla 10 osób gdzie każdy zamawia inne danie i musisz to wszystko wydać na raz. Jeśli jasno informują że jest drożej i się nie podoba to możesz sobie ugotować w domu obiad na 10 osób.
Tak się zastanawiam czytające ten wpisy czy jestem normalny czy nie skoro ze znajomymi często specjalnie wybieramy knajpę z serwisem i godzimy się na te 10-15% więcej. Ale oczywiście wiemy jak wygląda serwis w tej konkretnej knajpie i wiemy, że zasługuje na tą dopłatę. A potem jeszcze z uśmiechem dajemy napiwki.
Niby na wykopie same programisty 15k, ale dać napiwek to scam xD A w każdej knajpie jest drogo. Kurde nie zarabiamy
@Loloman widze twoje komentarze i mi styka, odklejony jesteś w opór :)
Opłata serwisowa, obowiązkowy napiwek czy właśnie obowiązkowy starter to ruchanie klientów i jak się na to godzisz to spoko, twój portfel twoja sprawa. Jadałem w knajpach do których pewnie takich ziutkow jak ty by nawet nie wpuszczono i absolutnie nikt nie doliczał ci niczego z automatu, więc nie wiem skąd ty masz tą wiedzę wyssaną z palca.
@n0rek: hahaha, oczywiście że nie wpuściliby mnie do lokalnych mordokebabów, ba sam bym tam nie chciał wchodzić :D
nie ośmieszaj się bo ani czytać ze zrozumieniem nie potrafisz, ani jak widzę myśleć.

Jasno pisałem że obowiązkowy napiwek jest zły, szkodliwy i głupi i nie ma zbytnio żadnych argumentów za takim rozwiązaniem
Natomiast opłata serwisowa ma pełno argumentów za, jest logiczna, sensowna itd. Nie zrozumiałeś tego i wiem chyba czemu.
Do tego