Aktywne Wpisy
UWAGA! NAGRODY DO WYGRANIA - DOŁĄCZ DO WYZWANIA #orlenbikechallenge
Czołem Wykopowicze,
przychodzimy do Was z rowerowym wyzwaniem #orlenbikechallenge, które odbędzie się w okresie 19.04-19.05. Na czym polega:
Od 19.04 do 19.05 rejestrujecie swoje przejazdy rowerowe poprzez rowerowyrownik i dodatkowo oznaczacie tagiem #orlenbikechallenge.
Wyzwanie dzielimy na cztery etapy i po każdym z nich nagradzamy dwóch uczestników, którzy skompletują największą liczbę kilometrów oraz jedną osobę, która zamieści najciekawszy naszym zdaniem wpis oznaczony
Czołem Wykopowicze,
przychodzimy do Was z rowerowym wyzwaniem #orlenbikechallenge, które odbędzie się w okresie 19.04-19.05. Na czym polega:
Od 19.04 do 19.05 rejestrujecie swoje przejazdy rowerowe poprzez rowerowyrownik i dodatkowo oznaczacie tagiem #orlenbikechallenge.
Wyzwanie dzielimy na cztery etapy i po każdym z nich nagradzamy dwóch uczestników, którzy skompletują największą liczbę kilometrów oraz jedną osobę, która zamieści najciekawszy naszym zdaniem wpis oznaczony
spirityfree +12
Nie ma dla faceta większego przekleństwa niż niski wzrost (umówmy się że to poniżej 175). Statystycznie mniejsze zarobki, większe szanse na samobója (badania ze Szwecji), odrzucenie ze strony kobiet i szansa na prawdziwą miłość z pożądania dużo dużo mniejsza. Do tego dochodzi częsta dyskryminacja ze strony społeczeństwa i zjawisko tzw. Heightism'u (do sprawdzenia w necie). Juz na etapie szkolnym może być ciężko dla osoby która ma problemy ze wzrostem a potem to już nie jest lepiej. Kiedyś myślałem że wzrost to nie problem bo ludzie naokoło mi tak mówili (co ciekawe większość to kobiety które magicznie nie szukały partnera pomimo że były wolne). Co robic? Nie mam pojęcia. Na tym etapie życia to nie mam nikogo, nawet rodziny. Jestem sam jak palec,znajomi (a nie było ich wielu) już dawno weszli w "normalne" życie poświęcając uwagę partnerce i powoli zakładając rodziny.
Ja jedyne co moge zrobic to jechac po line do Castoramy.
#wzrost
#niebieskiepaski
#blackpill
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Mam 181 cm wzrostu, przez całą edukację do czasu jak 20 lat temu kończyłem liceum byłem najwyższy lub drugi najwyższy w klasie. Podobnie na studiach, w tej czy innej pracy wyższych ode mnie była garstka, może z 5/100 osób.
Skąd się wam to 180 cm w ogóle wzięło jak to jest może top 5% chłopów. Rozumiem, że jak ktoś ma 160 cm to jest to dla niego problem i powód
@mirko_anonim: nic, żyć dalej - wiadomo, że jakbym mógł sobie wykreować swoją postać od zera jak w jakimś rpg'u to bym grał ziomkiem co ma 210 cm, ale życie nie rozdaje równo więc trzeba brać co jest i coś z tego ulepić
Poza tym w niektórych wpisach mówisz coś takiego, że każdy jest wyjątkowy i indywidualny, a później sama generalizujesz na podstawie własnych doświadczeń. ¯\(ツ)/¯
Nie dziwię się trochę, skoro 84 to prawdopodobnie twój rok urodzenia, a świat się zmienił i czasy się zmieniły.
@ignis84: Jeszcze jakbyś była facetem co ma te 160 cm wzrostu, który nie ma żadnych problemów ze znalezieniem partnerki, to coś by ta wypowiedź znaczyła. A tak to kolejny argument w stylu: znam niskiego kolegę, co ma dziewczynę.
Sam nie mieszczę się w opisywanych granicach, natomiast często poruszany był ten temat przez baby w pracy czy na studiach .I sam fakt, że mówią one że facet 185 cm to raczej przeciętny wzrost i nie zauważają mniejszych mężczyzn mówi, że to trochę piekło mężczyzn.
Sam nie jestem najmniejszy, ale jak widzę chłopa 195 cm, to czuję się trochę przy nim jak chłopaczek. Więc nie dziwię się,
Ponadprzeciętny wzrost u faceta - to wymóg, podstawa, a nie preferencja. NIE MA kobiet, którym podobają się niscy faceci. Są tylko takie, które WARUNKOWO dają szanse niskim jeśli nadrabiają czymś innym.
Tymczasem miłośnicy mniejszych biustów bądź większych kobiet ISTNIEJĄ.
Natomiast NIE ISTNIEJĄ miłośniczki niskich mężczyzn.
Jeszcze jak wiadomym jest że faceci lubię chude (co oczywiście co są i tacy co lubią grubsze), baby udają że nie patrzą na wzrost tylko dlatego że nie myślą tak tylko chcą być postrzegane jako te miłe. Ja ogólnie nic nie mamy że kobiety to #!$%@? bo każdy człowiek jest szmatą ale mam problem to ich hipokryzji
Dodaj do tego wszechobecny gaslightning (to wszystko wina manleta, jest toksyczny). Nawet tutaj w komentarzach to widac. To jest takie przykre. Dziwie sie że jeszcze na drzewie nie skończyłem.
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: mkarweta
Jakby IQ tez nie lezalo to bys rozumial ze dzielisz los tak na prawde wiekszosci i zawsze tak bylo, a obecny swiat oferuje tylko mozliwosc spedzenia ciekawie zycia ze jak lina jest dla Ciebie pociagajaca to niestety widac glowka za mala to i perspektywa waska.