Wpis z mikrobloga

No i obejrzane (także mogą być drobne spojlery).
W końcu coś ciekawego przyznam bo w epoce postcovidowej mam wrażenie, że realia serialowe nie zregenerowały się do dzisiaj i tak jak kiedyś ledwo nadążałem z ilością seriali wychodzących tydzień w tydzień, tak teraz jak trafi się jedną premiera w miesiącu to super. Ale do brzegu.
Materiału źródłowego nie znam także rzetelności ekranizacji w stosunku do niego ocenić nie potrafię. Trochę szkoda, że z upływem sezonu odstrzelono dwie imo najbarwniejsze postaci: Grubcio od przekąsek no i finalnie Will - chociaż trudno mi uwierzyć, że jego rola w historii jest skończona, to w końcu sci-fi, może wrócić na tysiąc sposobów, albo go jednak magicznie zgarną, albo wróci w glorii chwały z jeszcze innym gatunkiem obcych, cholera wie. Pozostałe postaci da się mniej lub bardziej lubić, za bardzo mi nie zgrzytały (chociaż jak postać grana przez elze Gonzalez która wygląda jak modelka coś tak zrzędziła, że za czasów szkolnych nie mieli za bardzo życia czy przyjaciół to lekko kekłem, no ale to takie typowe głupotki serialowe gdzie osoby z genami 10/10 płaczą, że są brzydkie)
Generalnie lubię takie historie, nie do końca jasne, pokręcone, dużo cliffhangerow, które trochę potrafią posiedzieć w głowie po seansie, sknfundować widownię. Fakt niektóre elementy były ciut naiwne zważywszy, że serial chciał chyba udawać, że jest możliwie blisko nauki jako takiej, umieszcza się czasowo w realiach które odpowiadają naszym obecnym i potem wskakuje scena z nanowłóknami krojącymi tankowiec jak masło, no ale to sci-fi, mogę takie rzeczy wybaczyć.
Pozostaje czekać do drugiego sezonu który na pewno z przyjemnością obejrzę. Ogólnie polecam, bardzo miło spędziłem dwa wieczory.

No i patrząc, że naekranie.pl oceniło problem 7/10, a ostatni odcinek TwD 9/10 tylko mnie upewnia, że peron im odjechał XD

#problemtrzechcial #seriale #netflix
  • 8
  • Odpowiedz
Przeczytałem książki więc co do Willa mały spoiler jak chceez


@Pompejusz: ja mam pytanie, albo dwa.

1. Czy ksiazka tez wydaje sie takim malym swiatem? Kazdy kazdego zna, jak Wade buduje co buduje to nawet wciagnal tego meza chinki xD

Rozumiem, ze to argument za tym aby robic o tym serial (bo aktorzy zostaja i mozna budowac na nich hype) ale to slabosc. Maly swiat powinien byc na granicy przypadku i
  • Odpowiedz
@NewBlueSky

Czy ksiazka tez wydaje sie takim malym swiatem? Kazdy kazdego zna, jak Wade buduje co buduje to nawet wciagnal tego meza chinki xD


To jest uproszczenie Netlixa. Czytałem już jakiś czas temu ale nie było tak żadnej grupy naukowców przyjaciół którzy zbawia ludzkość. Gruby z GoT, Hiszpanka i Chinka to jedna postać w książkach. Saul pojawia się później itd.

w jaki sposob rozwiazuje sie problem 400/200 itp lat? Bo jesli ksiazka
  • Odpowiedz
  • 0
@guest: sam sobie odpowiadasz, jak rozumiem wiadomość od pacyfisty została wysłana ta samą drogą co wcześniejsze komunikanty Chińczyków tyle, że w przeciwnym kierunku. Tak ja to rozumiem, ale w razie czego niech mnie poprawia ktoś kto czytał materiał źródłowy, np @Pompejusz
  • Odpowiedz