Myślała, że jest bezkarna i dalej jeździła z czterema zakazami. Trafiła do celi.

38-letnia mieszkanka Lublina trafiła do policyjnej celi po tym, jak została zatrzymana za prowadzenie pojazdu mimo sądowego zakazu. Był to już czwarty taki zakaz nałożony na kobietę, która w przeszłości wielokrotnie ignorowała orzeczone środki karne. Wkrótce usłyszy zarzuty.

- #
- #
- #
- 145
- Odpowiedz
Komentarze (145)
najlepsze
Czyli została tylko zatrzymana i pewnie już zwolniona - bo nic nie ma o areszcie tymczasowym. A kara pierdla groziła jej już po pierwszym zatrzymaniu jak miała nawet jeden zakaz. Czyli news z d--y.
@Utero: ale po co areszt tymczasowy? Ile lat się już mówi, że areszt nie powinien zastępować więzienia
@ipkis123: Bo wielokrotnie złamała zakaz, jest wysokie prawdopodobieństwo, że zrobi to znowu. No i w sumie zastępuje, czas spędzony w areszcie jest liczony na poczet przyszłego wyroku.
No i mówi się, że areszt tymczasowy nie powinien być "aresztem wydobywczym" a nie że powinien zostać zniesiony.
Dziennie pokonuje ze 100 km i kontrola zdarzy się średnio z raz na 3 lata.
KOLEJNY? NIE NO TYLE TO NIE
a ile takich pajaców jeździ po drogach? ja pierdziele...
Ten kraj jest tak z-----y, że to boli.
G---o jej zrobią.