Pielęgniarka podała chorej na grypę leki nasenne. Kobieta zmarła.

W placówce pani Krystyna leczona była na grypę. Podano jej 7 tabletek innego pacjenta. Ciekawe czy sprawa wyszłaby na jaw gdyby kobieta nie zadzwoniła do syna... Polecam także poczytanie opini o tym szpitalu na google maps ;)

- #
- #
- #
- #
- 56
- Odpowiedz
Komentarze (56)
najlepsze
Nic takiego z tego artykułu nie wynika.
Ale żeby pielęgniarka niczego nie zgłosiła. Tragedia.
źródło: zakazleczenia
PobierzTo prawda, że nie należy do leków psychotropowych, nie jest pochodna benzodiazepiny.
Jest lekiem przeciwlękowym, uspakajającym. Stosuje się go też przy uporczywym świądzie, ale to nie znaczy że to lek przeciwalergiczny.
A może telewizja kłamie i nie wiadomo, kto, co i dlaczego
Więc nie mają przyczyny zgonu czy ją celowo zatajają w reportażu?
Nawet się nie zająknęli że czekają na wyniki sekcji.
Ciekawe dlaczego też ukrywają nazwę leku, żeby się nie dało sprawdzić chpl?
https://www.rp.pl/opinie-prawne/art1126751-smieciowe-kody-nie-uzdrowia-komentuje-anna-wojda
Ciekawe czemu who nie uznaje naszych statystyk. Jednocześnie, jak był covid to wpisywali jak leci żeby się kasa zgadzała.
… konia mieli na oddziale i nie chciał spać ?
Druga sprawa, dlaczego w naszych szpitalach podaje się leki nasenne pacjentom ?
Ciekaw jestem ile szpital wydaje na takie leki ? Mówiło by to o skali problemu, bo myślę że każdy człowiek, który miał w szpitalu starszą osobę słyszał, że dają jej leki nasenne…