Wpis z mikrobloga

@Wilkbardzonijaki: Moim huopskim i gówno wartym zdaniem - nie. Do prostytutki idziesz i płacisz. Można to nazwać pay to win. Chociaż tak jak jeden wyżej wspomniał - każdy ma prawo do własnego zdania. Jeśli będzie sie z tym dobrze czuł, to dobrze.