Wpis z mikrobloga

Dzisiaj przy podjeździe pod górę niedaleko chałupy Ambasador zaczął "pykać" w okolicy suportu. Myślałem, że koronka na ośce padła, mieli ją i strzela- zdarza się. Więc rozebrałem cały suport. Koronka od strony napędu luz, a z tej drugiej od razu wypadły dwa śruty. Po czyszczeniu wyszła zadra jak na fotce. Dla spokoju wymyłem wszystko benzyną, nałożyłem nowego smaru i koronkę z zadrą wymieniłem. Zadowolony że problem rozwiązany, wsiadam, robię dwa obroty i słyszę "pyk".

No to prawdopodobnie padło któreś pedałko, może mam jakąś parę tak żeby chociaż założyć identyczne. A nie to nie, to tylko Ambasador, wymienię jedno i git. Pary muszą być do Mistrali, czekają dwa czerwone na złożenie kiedyś. Prócz tego ociekającego chromem oczywiście.

Punto poskładane w 90%, ziomek już pojechał w jedno miejsce 20km i wrócił- chyba luz. 3h składania i z 1h odpowietrzania bo wprawy w tym nie mam specjalnie. Jutro podjedzie od nowa na wyciągnięcie dywanu, dzisiaj zabrakło czasu i w sumie ochoty też. Trza to wysuszyć bo będzie gnić i parować wszystko. Fotel też mu powiedziałem żeby zmienił bo kurła wstyd trochę taki wypierdziany że materiał puścił. Na złomie za 30 ojro dostanie ładny nie podarty.

#biedatech (tag na mój złom) #rower #starerowery #zzr #romet #punto #diy
DonRzoncy - Dzisiaj przy podjeździe pod górę niedaleko chałupy Ambasador zaczął "pyka...

źródło: IMG_20240315_110514

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz