Wpis z mikrobloga

@lorquu: Mnie się chce śmiać tylko z jednego. Wykopki zwykle piszą o biednych, uciemiężonych przedsiębiorcach, wykańczanych przez państwo, którym nie starcza do pierwszego itp. A jak pojawi się tego typu akcja, to wtedy chcieliby gościa zjeść bardziej niż Ci, którzy na co dzień otwarcie mówią o Januszach biznesu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Prawda jest taka, że znaczna część o ile nie większość przedsiębiorców w Polsce, jest właśnie
przecież on nawet nie napisał że laska deklarowała że zna Corela tylko że się szybko nauczy - widocznie dwa dni to niewystarczająco szybko


@conamirko: Mam wrażenie jakbym oglądał cytaty z Walaszka:

- Młoda chodź, pierwszy dzień wdrożeniowy to policzymy ci jako pracę, hehe, szybko ogarniesz tego Corela, masz tu 15 projektów, zrób to migusiem do jutra do godziny 9.00, oooo Ty zrobiłaś tylko 9 z nich, za wolno się uczysz, wypad
@cword: nawet jeżeli coś przemilczała co do tej znajomości Corela albo były niedomówienia odnośnie jej skilla, to robienie jazdy 2 dnia pracy, że jest o ok 30% mniej wydajna, zamiast dać jej szansę, jest nie do pomyślenia. Od tego jest chyba jakiś okres próbny, nie?
Widać po screenach, że cham, prostak i analfabeta, a te tłumaczenia tylko dalej typa pogrążają. Nie tak traktuje się pracowników. Po to jest etap rekrutacji właśnie,
@lorquu: Janusz w jednym ma rację: właśnie tak zgodnie z prawem powinna wyglądać umowa zlecenie: gdyby współpraca była bardziej rozbudowana, gdyby było więcej szkolenia to już powinno dojść do zatrudnienia na uop