Aktywne Wpisy
matiKKS +27
Szukam serialu na jesienno-zimowe wieczory. Długość odcinka najlepiej nie więcej niż godzina, ilość do 100 odcinków lub niewiele więcej. Pozbawiony wielokrotnych scen seksu, erotyzmu, ciągłych przekleństw. Serial już skończony, żeby nie czekać na kolejne sezony. Przez 4 lata przerobiliśmy dwa kompletnie różne seriale, które przypadły nam do gustu- The Crown i Ranczo.
Na pewno odpadają:
- The office (nie ten humor dla drugiej osoby)
- Dom z papieru
- Breaking bad (widziałem)
- Skazany na śmierć (widzieliśmy)
Na pewno odpadają:
- The office (nie ten humor dla drugiej osoby)
- Dom z papieru
- Breaking bad (widziałem)
- Skazany na śmierć (widzieliśmy)
oficjalniemartwa +55
Czemu młodzi ludzie teraz są tacy zamuleni?
Serio, pracuje z takimi 18-20+ lvl i ruszają się wolniej niż moja babcia. Zero życiowego wigoru i od miesiaca trzeba im pokazywac kazda rzecz palcem i powtarzać 10 razy co maja robić, jakby codziennie dopiero zaczynali prace w tym miejscu. W dodatku mowią niewyraźnie.
Już nie wspomnę o podejściu do czasu pracy, mają na 8:00, to oznacza dla nich, że o 8 wysiadają na przystanku pod robotą xD
Nie jestem zwolennikiem z--------u i januszeksów, a przymus pracy celem utrzymania funkcji życiowych, to najgorsze co ludzie zgotowali sobie na wzajem, ale nie dziwie się, że pracodawcy narzekają na zetki. A c--j, możecie mnie wyzywać od boomerów, ale mówię czego doświadczam.
Serio, pracuje z takimi 18-20+ lvl i ruszają się wolniej niż moja babcia. Zero życiowego wigoru i od miesiaca trzeba im pokazywac kazda rzecz palcem i powtarzać 10 razy co maja robić, jakby codziennie dopiero zaczynali prace w tym miejscu. W dodatku mowią niewyraźnie.
Już nie wspomnę o podejściu do czasu pracy, mają na 8:00, to oznacza dla nich, że o 8 wysiadają na przystanku pod robotą xD
Nie jestem zwolennikiem z--------u i januszeksów, a przymus pracy celem utrzymania funkcji życiowych, to najgorsze co ludzie zgotowali sobie na wzajem, ale nie dziwie się, że pracodawcy narzekają na zetki. A c--j, możecie mnie wyzywać od boomerów, ale mówię czego doświadczam.
https://x.com/samoniniko/status/1768180112858501592?s=46&t=dtUvs6Miz6I_mX0G1xGDsQ
#antykapitalizm #biznes #podatki #polska #zalesie #pracbaza
Tak jakby monter narzekal ze malym srubokretem to srubki nie idzie wkrecic
Lepiej nie sprawdzaj jaki ryczałt mają sklepy internetowe bo zawału dostaniesz.
@programista15cm: wiesz co, jak ktoś jest programistą, to chyba mała różnica, czy Perl, czy Rust
@zmarnowany_czas: zeby proste dane przetworzyc w prosty sposob lub nawet jakimis powszechenie znanymi algorytmami to owszem, mala roznica.
Tak samo srubke prosto wkrecic podobnymi, aczkolwiek rozniacymi sie nieco rozmiarami srubokretami
W Polsce to przydałoby się wprowadzić przynajmniej na rok parówkowy libertarianizm z XVIII-XIX wieku, byłaby to świetna terapia szokowa dla społeczeństwa i lekarstwo na bzdury korwinoidów i uciśnionych pciepciembiorcach.
Oczywiście wszystko musiałoby odbyć się w warunkach kontrolowanych aby społeczeństwo nie rozpętało juz po miesiącu czasu krwawej czerwonej rewolucji xd
Tylko wyobraź sobie że programista który pracuje 5 lat zrobi więcej niż ten co siada do tego języka.
Tutaj osoba X zrobiła 9 a osoba Y 15
Dodatkowo nie wiesz o skomplikowaniu zadania, różnicach między oprogramowaniem.
Szanuje za to za chłopski rozum.
Widocznie ja zatrudnil jako seniorke, ze nie zamirzea jej uczyc
O ile w ogole o to nie bait
@programista15cm: No taka różnica, że na oprogramowaniu, którego nie znasz, pierwszego dnia pracujesz wolniej, niż ktoś, kto pracuje z nim od lat. Ty powaznie jesteś programistą i takie rzeczy piszesz?
@programista15cm: k---a gościu XDDD