Wpis z mikrobloga

tl;dr ja nie przeczytał, podpisał i teraz jestem w dupie.

Otóż zalało mi mieszkanie na skutek nieszczelności instalacji. Ubezpieczyciel przyznał 3k złotych za szkody związane z remontem pokoju i łazienki. Musiałem też osuszać mieszkanie podposadzkowo, co przeprowadzała specjalistyczna firma. Niestety okazało się, że w OWU w Link4 limitują swoją odpowiedzialność za osuszanie do 10% wartości odszkodowania. A więc miałbym za to dostać max 300 zł, podczas gdy koszt samej tej usługi to jest 5 koła! Czy ja w tej sytuacji mogę cokolwiek zrobić? Tak wiem, trzeba było czytać OWU przed podpisaniem polisy, #!$%@? mi w dupę, ale na to już za późno. Czy cokolwiek mi teraz zostało poza odwoływaniem się i słaniem dokumentów z kosztami? #prawo #ubezpieczenia #link4 #zalesie
  • 7
@ReinmarKrakau: Zacząłbym od wizyty u swojego agenta, powinien podpowiedzieć jakie masz opcje,

Skoro limitują osuszanie do 10% odszkodowania, to postaraj się żeby kwota odszkodowania była dużo wyższa, jeśli zwiększysz tamtą szkodę do np. 20.000 to już będzie 2000zł :) Jeśli nie wypłacą więcej po odwołaniu to weź firmę która wyremontuje pokój i łazienkę na fakturach (łącznie z kosztami np rozbierania mebli etc) (oczywiście żeby wykonali jedynie prace uznane przez ubezpieczyciela).

Nie
@sayanek: Dziękuje Ci. Agent niestety ma gwoździa w mózgu i jak mantrę powtarza informacje z OWU. Odszkodowanie za remont dostałem wyliczone na podstawie danych z dupy, faktur nie miałem na nic i robiłem wszystko sam. Rzeczoznawca o żadne koszty nie pytał, przyszedł, zrobił protokół i elo. Więc choćby pod tym kątem finansowo nie jest tak źle. Nie zmienia to jednak faktu, że na całym tym interesie będę stratny. Mówimy o pękniętej