Aktywne Wpisy
Napedikr +746
Ktoś mi powie dlaczego pomimo skumulowanej prawie 50% inflacji, nikt nie planuje waloryzacji kwoty wolnej od podatku oraz progu podatkowego w tym kraju? To jest skandal większy niż kredyt 0% w #nieruchomosci . W drugim progu relacja netto do brutto to 50%.. Z 10tys brutto na konto wpada 5tys, jeśli to nie jest kradzież to jak to nazwać?
#praca #podatki #ekonomia
#praca #podatki #ekonomia
Maurelius +513
Partia Razem wystartowała z portalem, na którym można się podpisać pod sprzeciwem wobec Kredytu 0%.
https://zerosensu.pl
#nieruchomosci
https://zerosensu.pl
#nieruchomosci
no ale nie ma murzynów na tym jednym zdjeciu metra wiec based tradcath poland ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#bekazprawakow #bekazkatoli
@sruk: To jest ciekawe, juz dużo osób o tym wspominało że PKB per capita nie jest najszczęśliwsze i faktycznie taka Estonia nawet wypada lepiej od nas. Tylko że Estonia np. to sam centralny Tallin, Czechy to właściwie też Praga, może trochę Ostrawa która może mieć dużo zagranicznych korpo IT i nie tylko (casus Irlandii też, jako czasem najbogatszego kraju świata licząć pkb i około pkb wskaźniki), a Polska to duża prowincja i zdecentralizowany kraj. I nie jest to nic złego, wręcz przeciwnie, decentralizacja to coś co powinno się pielęgnować. Pisząc o korupcji olewasz przykłady że wcale nie jest tak z nią źle (już nawet zostawiając Ukrainę która jest skrajnym przykładem, ale w UE przecież nie trzeba szukać daleko i serio można Polskę porównać do Hiszpanii czy Włoch, bo na dnie są takie kraje jak Bułgaria czy Rumunia, ale nie wiem czy według ciebie te kraje też są bogatsze niż Polska) i piszesz o PiS skorumpowanym, który faktycznie taki był, ale udało się przez decentralizację przegłosować go, coś co jest marzeniem ściętej głowy na przykład scentralizowanych Węgier (kolejny super przykład pewnie bogatszego kraju niż Polska?)
Ale wracając - co to ma do rzeczy? A to, że jakby na przykład policzyć PKB per Capita samej aglomeracji Warszawskiej to wychodzi z tego co pamiętam z 40 tys. dolarów. Jak tak lubisz sobie walić konia do wskaźników. Tak to by wyglądało jakby Polska była takim krajem jak Estonia przywołana - czyli Tallin i pare wioch. Czyli co, Warszawa ciągnie reszte Polski? Nie do końca, mamy jeszcze inne duże ośrodki, a samo to że te bogactwo przynajmniej w jakimś stopniu jest (z braku innego słowa) redystrybuowane pokazuje jaką dużą drogą przeszliśmy jako kraj i jak staramy się wyrównywać nierówności i się bogacić dalej. Można dyskutować że czasem jest to pożytkowane gorzej, czasem lepiej (ja sam uważam że raczej gorzej), ale nie zmienia to faktu że tak pkb per capita to gówno wskaźnik (tej przywołanej Hipszanii to się zapytaj młodych gdzie stagnacja jest wśród bezrobocia młodych na poziomie pod 40-50% od lat jak się to przekłada na dobre życie), Polska jest 20-21 najbogatszym krajem świata (na 200 przypominam) i korupcja nie jest na jakimś złym poziomie. Ale tak, gorzej to działa na przykład jeśli chodzi o kolesiostwo na prowincji,
@sruk: Z tym PKB na mieszkańca kończy się tak, że Słowacja i Litwa uderzyły w sufit rozwojowy a Czechy mimo 1000 letniej urbanizacji przewyższającą Polskę również są w stagnacji a może i w regresie.