Wpis z mikrobloga

Mam bardzo dziwnego landlorda. Kiedy wynajął nam mieszkanie wydawał się spoko. Taki ok 60, ale energiczny, typ ex amanta, zadbany gość z żoną. Mieszkanie bez szału. Basic. PRL to nie jest, ale 2007 rok (wystrój). Za kazdym razem jak przychodził osobiscie po kasę, to się rozglądał i komentowal "Ooo, jak tu czysto fajnie", "ooo jak pachnie" xD. Często pytał czy moze do kibla, wtedy nie miałem podejrzeń.

Razem z różową dbamy o te mieszkanie i regularnie sprzątamy. Pewnego razu zadzwonił i spytał czy chcemy nową rogowkę, będzie wygodniejsza. Nalegał, by ją wstawić następnego dnia. To miał byc piątek, a my jechaliśmy na weekend do domu rodzinnego. Nie wysprzątaliśmy na błysk, ale trudno, chcieliśmy na spokojnie w niedzielę po powrocid. Był porządek. Zostawiłem mu klucze.

Wracamy i dostaję sms, że "prysznic wymyty domestosem, trzeba spłukać" :O Wchodzimy do chaty, a tam oprócz tego jeszcze wyszorowsna kuchenka i poprzestawiane rzeczy na 1 półce. Kuchenka nie była brudna. Przed wprowadzka wstawił tam starą, białą z czarnymi palnikami. Taka jsk turystyczna, ale 4 palniki. Nie sprzedają już tego chyba, więc nw skad wzial xD Chodzi o to, ze "pierscienie" (lekko dookola) tych palników miały lekko inna barwe. Typ wyszorowal chemią i spłukał nam prysznic (ktory byl czysty).

Wpadl tydzien potem po kase i zaczal mi udzielsc wykladu xD Ze sie rozczarowal, ze zawsze bylo czysto, i ze przyjechal z zona (xD) i musieli zrobic co zrobili. Nwjlepsze jest to, ze mial uwage, że za pralka, ktorej sie nie da odsunac, jest trochę kurzu i trzeba tam sie jakos dostać xDD Najlepsze, że zeby to zobaczyć, musial odsunac nasze rzeczy.

Powiedział też, że co najmniej 1x w tyg trzeba chemią wymyć i wysprzątać tak na błysk, jakbyśmy mieli zdać to mieszkanie. Groził, że inaczej obciąży nas kosztami za zniszczenia (których nie ma)

Mam podejrzenia, że grzebał nam też w szafach. Był spokój 9 miesięcy i 10tego miesiąca taka akcja. Teraz wiem, że zawszd chodził do kibla, by go skontrolować czystoościowo xD

#najem #wynajem #nieruchomosci #landlord #polakicebulaki #zwiazki #niebieskiepaski #rozowepaski #afera
  • 15
  • 0
@najbardziej-lysy: nie mam wyjścia na ten moment xd

@robertx: No i w poprzednich przypadkach było tak samo, ale nigdy nie było kontroli. Raz nawet jak mi naprawiali piekarnik, to przyszła właścicielka jak miałem bałagan (spieszyłem się do pracy i nie byłem tak dobrze przygotowany), ale przemiła kobieta po 60 i nigdy nie miała żadnych uwag.
Gdybym znowu musiał wynajmować, to nigdy w życiu od kogoś po 50


@najbardziej-lysy: wynajmowałem kiedyś od gościa przed trzydziestką i wcale nie był lepszy. Na początku wszystko fajnie, a gdy przyszło do oddawania mieszkania to zaczął się czepiać wszystkiego, żeby mi nie zwrócić kaucji, która wynosiła 1500zł...