[CipakKrulRzycia]

#schreiber #polityka #bekazpisu

[mecenassrenas]

@#!$%@?: w sumie racje ma

[Fingolfin89]

@#!$%@?: Żukowska z rigczem!

[Orowerbogatszy]

@#!$%@? 8 latka-silna kobieta xD

[Fingolfin89]

@#!$%@?: a Mańka to chyba nie taka silna na jaka sie kreowała.

[vipcypr8]

@mecenassrenas @Fingolfin89 Dawanie wsparcia może działać w obie strony.

Plus nie bądzcie tacy krytyczni wobec niej, ciężko kontrolować własne emocje, zwłaszcza w wypadku w którym dowiadujecie się że ktoś was rzuca z wiadomości w mediach które to opisują xD

[Maly_Jasio]

@#!$%@?: Żukowska tym razem dla odmiany jako Dr Jekyl a nie Mr Hide

[uirapuru]

@#!$%@?: Żukowska to idiotka. Pewnie, że dzieciaki są wsparciem dla swoich rodziców. Ilu ludzi by się poddało już dawno temu, gdyby nie to, że mają dla kogo się starać? A dzieciaki też są kochane, laurkę dostaniesz, albo buziaka i od razu humor lepszy. Dzieci to nie są rybki akwariowe, żeby uczucia płynęły tylko w ich kierunku a w zamian nic. Nie mowie już o tym, że starsze dzieci mogą pomagać w domu,

[progreso]

@#!$%@?: #!$%@? nie spodziewałem się tego po Żukowskiej.

[CipakKrulRzycia]

@uirapuru: tak było. Ośmiolatka podeszła do matki i rzekła:" Weź się stara w garść a nie cyrk mi tu odwalasz!" I wtedy matka stała się silną niezależną kobietą

[uirapuru]

@#!$%@?: uwaga, boomerem teraz pojade, ale zrozumiesz jak będziesz miał własne dzieci. Po Twojej wypowiedzi łatwo wywnioskować, ze traktujesz dzieci jak miniaturowych dorosłych, ale to tak nie działa ;)

[jutokintumi]

@#!$%@?: Prawda jest taka, że Marianna #!$%@?ła swoją rodzinę pajacując w internecie i biorąc udział we freak fightach. Ten jej mąż i tak jej dużo wybaczył i długo z nią wytrzymał. On na każdym wspólnym zdjęciu ma minę jakby miał ochotę umrzeć, nie dziwię mu się.

[BigSW]

@Orowerbogatszy umiesz czytać? Napisała że WYCHOWA ją na silną kobietę a nie że nią jest xD

[menelki]

To jest ta, co dupą kręciła i teraz wielce zdziwiona że rozwód?

[Ravau23]

@#!$%@?: a dlaczego Pani Żukowska zakłada tezę że Pani Marianna to kobieta?

[inozytol]

Żukowska z rigczem!

@Fingolfin89: Ani trochę.

Jak zawsze z bezdenną głupotą. To, że ja rodzic jest dla dziecka oparciem, to jest oczywista oczywistość. Jednak w drugą stronę działa to TAK SAMO. Dziecko nie musi być tego świadome.

Coś na zasadzie jak na poniższym obrazku.

[arbuz_luz]

@uirapuru: i budować wały przeciwpowodziowe. Nie, dzieci nie są i nie powinny być obciążane „wspieraniem” dorosłych ani ich obowiązkami typu opieka nad młodszymi dziećmi. Dzieci mają mieć swoje dzieciństwo i być zaopiekowane przez dorosłych, nie odwrotnie. Inaczej to się nazywa parentyfikacja i naznacza dzieci na całe życie. Współczuję tej dziewczynce.

[uirapuru]

@arbuz_luz żerujesz na tym, że nie zdefiniowalismy pojęcia "wspierać". Szacunek i posłuszeństwo należą się rodzicom, pomoc w domu też. To też rodzaj wsparcia

[CipakKrulRzycia]

@uirapuru: mam pamięć poprzednich wcieleń i wiem, że reinkarnacja jest faktem. Jak inaczej miałbym traktować dzieci?
Żartuję. Raczej dorosłych traktuje jak dzieci a dzieci jak dorosłych z amnezją. I mieć swoich nie będę. No chyba, że mój chłopak wpadnie na pomysł by zaadoptować XD (nie, co toto to na pewno nie )

[CipakKrulRzycia]

@inozytol: dzieci powinno się mieć wtedy jak potrafiliśmy sobie poradzić z własnymi problemami. Inaczej ładujemy w dziecko swoje traumy i niespełnione marzenia/nadzieje. Jeśli myślimy inaczej to znak by iść co najmniej do psychologa po pomoc
c