Wpis z mikrobloga

Byl kiedys taki tag, ze sie wpisywalo jakies takie po maksymalnej taniości udogodnienia, ktore znaczaco podwyższaly komfort zycia, no wiec od jakiegos tygodnia zapominam kupic - albo jest mi turbo nie po drodze - papieru toaletowego, za pierwszym razem pomyslalem sobie "o #!$%@?, nie ma papieru, trzeba umyc dupe nad wanną", ale minął bity tydzień (mam teraz miesiac analiz rachunkow, i widze ze w zeszly czwartek kupilem pakiet, ale musialem nie wziąć go z Groszka), i teraz mysl ewoluowala w strone "ooo, nie ma papieru, znowu umyje dupe nad wanną, zajebiście!", i chyba juz nie ma powrotu do tej szarej, cuchnącej przed i po, rolki :)
  • 1