Wpis z mikrobloga

Jakiś kryzys z pracą (nie IT) czy mi się wydaje? Rozglądałem się końcem/początkiem roku za pracą, jakis tam odzew był. Teraz znowu sobie wysyłam CV by zwinąć się z obecnej pracy jak tylko coś znajdę xD no i kurde, ogłoszenia niby są, ale jakiś słabszy odzew. Też macie wrażenie, że jakoś gorzej szuka się pracy niż jesienią/końcem roku?

#pracbaza #krakow
  • 13
  • Odpowiedz
@zielony_goblin:
Od kilku miesięcy czuć zmianę. W moim korpo w ubiegłym roku chyba po raz pierwszy od 5-6 lat zatrudnienie spadło zamiast wzrosnąć. U kumpla w innym korpo od miesięcy rekrutacje są wstrzymane i to nawet nie wypełniają luk po osobach rezygnujących z pracy.
Do tego ostatnie zwolnienia w aptiv, czy pepsico.
Wszystko przy rekordowych przychodach korporacji...
  • Odpowiedz
  • 0
@vateras131 szukałem w krk jesienią pracy byleby się zahaczyć i szukać dalej, no i się zahaczyłem i szukam dalej, ale słabo jest, czuć ten korpo spadek bo mniejsze firmy na obrzeżach rekrutują, ale to nie do końca mój target teraz
  • Odpowiedz
@zielony_goblin raczej wszystkie tech korpo zwalniają i to na wszystkich stanowiskach. Sama też szukam teraz czegoś nowego nie IT i najlepszy odzew z Warszawskich korpo na remote ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@zielony_goblin: Jest lipa konkretna i to nie tylko w IT, ale ogólnie całym korpo świecie. Aptiv i Pepsi to dopiero początek fali zwolnień. Nagle na rynku pracy pojawiły się nie dziesiątki, ale SETKI dodatkowych osób szukających pracy, często z wieloletnim doświadczeniem.
  • Odpowiedz
  • 0
@majkel88 @demimka @Krs90 @mac_mod kurcze, dodałem luźny wpis i nie sądziłem, że tylko ja to widzę. Nawet różowa (pracuje w marketingu) mówi, że coś się dzieje na rynku głównie korpo. Kiedyś szukając pracy miałem średnio 1 rozmowe dziennie, wiadomo, że nie wszystkie były wypałem, ale też mogłem trochę grymasić, obecnie szukam mniejszego zła niż obecna praca. Kolorowo nie jest
  • Odpowiedz
@zielony_goblin: Ogólnie znalezienie pracy jest teraz bardzo ciężkie, bo ludzie nie wiedzą że to, że jakaś firma oferty publikuje, nie znaczy że zatrudnia. Często robią tak tylko po to, żeby sprawiać wrażenie takiego ciągłego rozrostu. Taktyka jest taka że publikują ofertę i albo to jest taka oferta widmo że chwilę powisi i usuwają, albo zapraszają kilka osób na rozmowy i tyle, nie idzie to dalej.
  • Odpowiedz
@zielony_goblin Niby tak, niby nie.

Różowa zmieniala pracę to różne korpo odzywały się czasem z zaproszeniem na rozmowę dopiero po miesiącu, jak nie lepiej. A potem sam proces zatrudnia się ciągnął tyle, że zdazyla znaleźć inną, dużo lepsza pracę w zagranicznym korpo. Gdzie swoją drogą kultura, kontakt i proces rekrutacyjny na nieporównywalnie wyższym poziomie.

W firmie, w której pracuje, z kolei szukaliśmy jakiś czas temu nowej osoby do działu, to odzew moze
  • Odpowiedz
  • 0
@Krs90 o tym nie wiedziałem, poważnie tak jest?
@miiihau w starej firmie (duże korpo z Wawy) decyzję dostałem jak praktycznie miałem ugrana inną pracę, jakoś po 3 miesiącach od rekrutacji, finalnie wybrałem to korpo i nie żałowałem, ale no sam proces mega długi.
  • Odpowiedz
@zielony_goblin wyższe stopy procentowe w stanach i brak zapowiedzi ich obniżenia robią zamieszanie, które rozlewa się na resztę rynków. Do tego Fed daje przyzwolenie wielkim firmom na gaszenie inflacji przez zwalnianie ludzi z wysokimi zarobkami. I tak się kręci. Do tego kończy się kowidowy hype. No i przełom roku to zazwyczaj słaby czas na zmianę pracy. Wszystko składa się na to, że się skomplikowało dla pracowników. I prędko chyba się nie zmieni.
  • Odpowiedz