Aktywne Wpisy
lubiejescfrytki +40
Mija mi kolejny miesiąc na bezrobociu. Wstyd mi, że mam ponad 30 lat i nie pracuję, tylko pobieram zasiłek. Boję się iść do pracy. W żadnej nie miałam łatwo na początku i obawiam się powtórki z przeszłości. Mam w sobie coś, co zniechęca do mnie ludzi, dopiero gdy dłużej pracowałam, zaczynali mnie lubić. Wciąż mam w głowie takie sytuacje z przeszłości, że nikt nie chciał mnie szkolić, albo denerwował się, bo czegoś
wfyokyga +13
Hehe bo wiecie
6 lat związku, w tym 2 lata małżeństwa i szykuje mi się rozwód.
Jest to dla mnie straszne, bo ją kocham, ale terapia małżeńska mi w pewnym sensie otworzyła oczy. Moja żona chce być ciągle zaskakiwana, podróżować, wychodzić często na randki, a ja wręcz przeciwnie. Jestem domatorem i w zupełności mi wystarcza wyjście kilka razy w roku do kina, restauracji i 2x kilkudniowe wakacje.
Po to wszedłem w związek, żeby prowadzić spokojne życie. Gdy byłem singlem, wychodziłem na miasto z kolegami każdego tygodnia, podróżowałem autostopem i miałem różne przygody. Teraz potrzebuję spokoju i odpoczynku.
Terapeutka powiedziała, że mamy zupełnie różne oczekiwania od małżeństwa i trudno tutaj będzie znaleźć kompromis. Szkoda, bo nadal ją kocham, ale skoro ja się męczę i ona też to nie ma to sensu.
Szkoda, że to nie wyszło wcześniej tylko dopiero teraz. Może niewłaściwie komunikowałem swoje potrzeby przed ślubem, może ona trochę ukrywała to że chciałaby prowadzić "ciekawsze" życie. Nie wiem.
Dajcie plusika na otarcie łez, bo jest mi cholernie ciężko. Najgorsze jest to, że moja żona jest dobrą kobietą i naprawdę dobrze mi się z nią żyło, bez kłótni itd. Jak widać to jest za mało niestety :(
#zwiazki #rozwod #niebieskiepaski #rozowepaski #rozwody #terapia #terapiamalzenska
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: mkarweta
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
@Krolowa_Nauk: Zdrowe podejście, o ile w związku jest zaufanie i szacunek. Nikt nie chciałby się zastanawiać gdzie i z kim teraz spędza czas jego żona. Najgorzej jak dowiesz się, że nie tam gdzie myślałeś i jednak nie była sama albo z koleżanką...
@mirko_anonim: wiesz co jest straszne? Że jakiś terapeuta wydaje wyrok na wasz związek xD
@mirko_anonim: a jakby to napisała kobieta... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dobry bait, taki niezbyt oczywisty
Fajny ten ślub kościelny zatem, taki g---o warty XD
A nie zastanowiłeś się nad tym, że może to ty prowadzisz ciekawszy tryb życia, a nie ona?
I ciekawi mnie kto płaciłby za ten "ciekawszy" tryb życia( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Alcoholic_Desacrator: małżeństwo w nauce KK jest sakramentem, ma konkretne znaczenie i cel. Działanie wbrew temu celowi to podstawa do uznania, że było nieważne.
@kosmita: ja p------e, zabawni jesteście xD Oczekiwanie czegoś od życia - przepalone styki propagandą. Prawdziwy konserwatysta zdechnie tam gdzie się urodził, nigdzie nie był, nic nie robił, nigdy nie żył XD
Nie prawda, terapia małżeńska/par nie zawsze polega na tym by to naprawić, takie terapię pomagają również w rozstaniach w toksycznych związkach.
Komentarz usunięty przez moderatora
"Gdy byłem singlem, wychodziłem na miasto z kolegami każdego tygodnia, podróżowałem autostopem i miałem różne przygody. Teraz potrzebuję spokoju i odpoczynku."
Byłeś dynamiczniakiem za młodu, w ten sposób zainteresowałeś sobą swoją partnerkę, a teraz chcesz pierdzieć w fotel w chacie i zdziwiony, że z żoną się nie układa xD
@mirko_anonim: to jak jej powiesz o rozstaniu to ja dopiero saskoczysz
Może jednak to nie jest całosc diagnozy, nawet jeżeli to realne potrzeby to z
@Wygryw_z_wyboru: to jest powód do dezawuowania spokoju domu i rodziny?
Jestem za tym, żeby małżonka OPa zrealizowała swoją wizję życia, jeśli taką ma wolę, potrzebę itd. Jest wolną istotą, dokonuje świadomych wyborów, podobnie jak OP. Określiła jasno co sądzi, że ją uszczęśliwi i gdyby to ze mną była, zszedłbym jej z drogi życząc powodzenia. Wbrew sobie zatrzymywać ani dołączyć do niej - nie mógłbym i nie polecam.
@kosmita: logiczne wyjscie to jest prawda
@Alcoholic_Desacrator: nie będę robić za kaznodzieję, nawet nie wiem czy OP ma faktycznie ślub kościelny. Dokształcać ciebie z prawa kanonicznego też nie