Wpis z mikrobloga

@Rabusek: Gogle apple użyteczne na co dzień pewnie będą dopiero wtedy kiedy faktycznie będą w stanie zastąpić telefony, czyli kiedy będą np w postaci zwykłych okularów lub soczewek i korzystanie z tego będzie wygodne w każdym miejscu. Na pewno są całkiem sporym krokiem do tego by kiedyś tam faktycznie stało się to technologią, z której każdy będzie korzystał na co dzień.
Co do samego zwykłego VR to jeśli ktoś prowadzi taki
@fuurin: @Leniek @Rabusek VR nie będzie nigdy technologią do pracy przez to że odcina użytkownika od świata.
To nie jest smartfon z którym mogę się bawić na ulicy, w metrze, w biurze i nie wpływa na to jak się ubieram. Zresztą obecny "powrót do biur" mówi samo za siebie że nie chcą zwiększać interakcji cyfrowej między ludźmi.

A tak, efekty pracy mogę przedstawić osobom jedynie noszącym VR, korpo szmule musiały by
VR to jak smartwatch - może ktoś to będzie używał, ale dla przeciętnego człowieka to na prawdę zbędny gadżet, który nie wnosi żadnej wartości.


@Bpnn: Może żyję w bańce ludzi mających za dużo pieniędzy ale patrząc po znajomych to większość osób ma smartwatcha i go używa. Nie powiem żeby to był opłacalny lub szczególnie rewolucyjny zakup ale całkiem przydatna sprawa.

Za to VR jest faktycznie produktem niszowym a ludzie posiadający go
@Rad-X: Akurat ani po całym dniu noszenia słuchawek kiedy siedzę przy kompie ani siedzenie cały dzień w VR nigdy nie zmieniło w żaden sposób moich włosów, to trochę jak wierzenie w to, że od długotrwałego noszenia słuchawek się czaszka robi wklęsła xD Po za tym gogle typu tych od apple będą iść w to by stawały się co raz mniejsze i w końcu nadejdzie czas, że przybiorą one formę zwykłych normalnie
VR w ogromnym stopniu dał możliwości socjalizowania się osobom, które na co dzień nie mają za wiele znajomych lub są po prostu introwertykami, boją się ludzi, są niepełnosprawni w jakiś sposób, przez choroby nie mogą za bardzo z domu wychodzić,


@fuurin: to jest dalej nisza, nie nakłonisz sprawnych ludzi do siedzenia VR przez to że są osoby niepełnosprawne. Poza tym, ludzie narzekają na samo noszenie okularów i w kulturze dalej są
@Rabusek: tu jest ten sam problem co z kinem 3D. Jest masa ludzi (np. ja i większość moich znajomych) którzy absolutnie nienawidzą ubierania się w jakiekolwiek dodatkowe sprzęty żeby tylko sobie pograć/popracować/obejrzeć coś. No po prostu nie ma takiej opcji że założę jakieś gogle, hełmy czy inne gówna. Mnie nawet słuchawki na głowie wkurzają i takich ludzi jest masa, nie będę strzelał jaki jest to procent ale na pewno wystarczająco dużo
@Rad-X: Sprawnych ludzi też nie brakuje i jest to w VR większość.
Niestety tu masz rację, że każda nisza zawsze będzie wyśmiewana, chociaż pod tym względem jest lepiej niż lata temu i tak samo niszą stają się osoby, które wyśmiewają innych za jakieś głupoty, na które często ludzie nie mają wpływu. By kogoś wyśmiewać za noszenie okularów z powodu wady wzroku trzeba być jakimś największym śmieciem, jak się skończy podstawówkę to
@Bpnn: VR w obecnej formie to pomyłka, ale augmented reality to świetny pomysł, tylko wykonanie jest jeszcze zbyt niewygodne.

Jeśli będzie można to zmieścić w szkłach jak w zwykłych okularach, bez dodatkowego balastu to pewnie przyjęłoby się momentalnie.

Podobnie w samochodach gdzie już niektórzy producenci eksperymentują np z kamerami na podczerwień do jazdy w nocy.
@Rabusek: Bo VR w codziennym życiu jest do niczego nie potrzebny, a przynajmniej w obecnym wydaniu. VR nie powinien być odrębnym "światem", tylko rozszerzeniem otaczającej rzeczywistości. Dodatkowo sama wielkość/waga urządzenia powoduje że nie zostanie niczym więcej niż ciekawostką/zabawką. Z drugiej strony porównajmy pierwsze telefony komórkowe z ich kolejnymi następcami i ich popularność w społeczeństwie.