Wpis z mikrobloga

  • 161
@Rabusek: ludzie twierdzący, że VR będzie taką rewolucją jak smartfony to #!$%@? konsooooomenci, którzy muszą koniecznie konsoooooomować nowy produkt. VR to jak smartwatch - może ktoś to będzie używał, ale dla przeciętnego człowieka to na prawdę zbędny gadżet, który nie wnosi żadnej wartości.
  • Odpowiedz
I tak zamyka się typowe koło dla każdego VR xD


@Rabusek: to nie jest sprzęt dla każdego, ja w quescie na symulatorze nabijam koło 10h kazdego tygodnia
  • Odpowiedz
@Rabusek: Gogle apple użyteczne na co dzień pewnie będą dopiero wtedy kiedy faktycznie będą w stanie zastąpić telefony, czyli kiedy będą np w postaci zwykłych okularów lub soczewek i korzystanie z tego będzie wygodne w każdym miejscu. Na pewno są całkiem sporym krokiem do tego by kiedyś tam faktycznie stało się to technologią, z której każdy będzie korzystał na co dzień.
Co do samego zwykłego VR to jeśli ktoś prowadzi taki
  • Odpowiedz
VR, kupują i nie wiedzą później nawet co mają w nich robić


@fuurin: this

@Rabusek Generalnie to raczej wina marketingu i kupowania sprzętu na pałe zanim w ogóle masz pomysł jak z niego skorzystasz
  • Odpowiedz
@fuurin: @Leniek @Rabusek VR nie będzie nigdy technologią do pracy przez to że odcina użytkownika od świata.
To nie jest smartfon z którym mogę się bawić na ulicy, w metrze, w biurze i nie wpływa na to jak się ubieram. Zresztą obecny "powrót do biur" mówi samo za siebie że nie chcą zwiększać interakcji cyfrowej między ludźmi.

A tak, efekty pracy mogę przedstawić osobom jedynie noszącym VR, korpo szmule musiały by
  • Odpowiedz
VR to jak smartwatch - może ktoś to będzie używał, ale dla przeciętnego człowieka to na prawdę zbędny gadżet, który nie wnosi żadnej wartości.


@Bpnn: Może żyję w bańce ludzi mających za dużo pieniędzy ale patrząc po znajomych to większość osób ma smartwatcha i go używa. Nie powiem żeby to był opłacalny lub szczególnie rewolucyjny zakup ale całkiem przydatna sprawa.

Za to VR jest faktycznie produktem niszowym a ludzie posiadający go
  • Odpowiedz
@Bpnn: Bo VR nigdy nie miał w zamierzeniach być czymś takim. Za to AR już jak najbardziej. Problemem jest to, że okulary od Apple wcale nie są goglami AR, a tak są reklamowane. Ta technologia będzie rewolucją, ale nie w takiej idiotycznej formie.
  • Odpowiedz
@Rad-X: Akurat ani po całym dniu noszenia słuchawek kiedy siedzę przy kompie ani siedzenie cały dzień w VR nigdy nie zmieniło w żaden sposób moich włosów, to trochę jak wierzenie w to, że od długotrwałego noszenia słuchawek się czaszka robi wklęsła xD Po za tym gogle typu tych od apple będą iść w to by stawały się co raz mniejsze i w końcu nadejdzie czas, że przybiorą one formę zwykłych normalnie
  • Odpowiedz
VR w ogromnym stopniu dał możliwości socjalizowania się osobom, które na co dzień nie mają za wiele znajomych lub są po prostu introwertykami, boją się ludzi, są niepełnosprawni w jakiś sposób, przez choroby nie mogą za bardzo z domu wychodzić,


@fuurin: to jest dalej nisza, nie nakłonisz sprawnych ludzi do siedzenia VR przez to że są osoby niepełnosprawne. Poza tym, ludzie narzekają na samo noszenie okularów i w kulturze dalej są
  • Odpowiedz
@Rabusek: tu jest ten sam problem co z kinem 3D. Jest masa ludzi (np. ja i większość moich znajomych) którzy absolutnie nienawidzą ubierania się w jakiekolwiek dodatkowe sprzęty żeby tylko sobie pograć/popracować/obejrzeć coś. No po prostu nie ma takiej opcji że założę jakieś gogle, hełmy czy inne gówna. Mnie nawet słuchawki na głowie wkurzają i takich ludzi jest masa, nie będę strzelał jaki jest to procent ale na pewno wystarczająco dużo
  • Odpowiedz
VR to jak smartwatch - może ktoś to będzie używał, ale dla przeciętnego człowieka to na prawdę zbędny gadżet, który nie wnosi żadnej wartości.


@Bpnn: Pamiętam, jak w latach dwutysięcznych, podobnie mówiłem o internecie.
  • Odpowiedz
@Bpnn: mam i smart watch i questa 3 (wcześniej 2)

Ale to tak samo jak switcha v2 i później oled, czy decka i decka oled, 3090 później 4090, ogólnie lubię gadżety

VR jest super do okazjonalnej zabawy
  • Odpowiedz
@Rabusek na YT byl filmik ze typ poszedł z tym na times square I się podniecał że może siedzieć tam i mieć ekrany otwarte na vr. Ok ale po co? Chyba żeby ktoś to mu z głupiego łba ukradł
  • Odpowiedz
@Rad-X: Sprawnych ludzi też nie brakuje i jest to w VR większość.
Niestety tu masz rację, że każda nisza zawsze będzie wyśmiewana, chociaż pod tym względem jest lepiej niż lata temu i tak samo niszą stają się osoby, które wyśmiewają innych za jakieś głupoty, na które często ludzie nie mają wpływu. By kogoś wyśmiewać za noszenie okularów z powodu wady wzroku trzeba być jakimś największym śmieciem, jak się skończy podstawówkę to
  • Odpowiedz
@Bpnn: już smartwatch jest bardziej dla ludzi niż VR. A smartbandy to prawie wszyscy noszą, nawet na podkarpackim zadupiu kasjerki w biedrze.

O VR to ja robiłam pracę domową w podstawówce 25 lat temu. 25 lat do przodu i nadal nic.
  • Odpowiedz
@Bpnn: VR w obecnej formie to pomyłka, ale augmented reality to świetny pomysł, tylko wykonanie jest jeszcze zbyt niewygodne.

Jeśli będzie można to zmieścić w szkłach jak w zwykłych okularach, bez dodatkowego balastu to pewnie przyjęłoby się momentalnie.

Podobnie w samochodach gdzie już niektórzy producenci eksperymentują np z kamerami na podczerwień do jazdy w nocy.
  • Odpowiedz
@Rabusek: Bo VR w codziennym życiu jest do niczego nie potrzebny, a przynajmniej w obecnym wydaniu. VR nie powinien być odrębnym "światem", tylko rozszerzeniem otaczającej rzeczywistości. Dodatkowo sama wielkość/waga urządzenia powoduje że nie zostanie niczym więcej niż ciekawostką/zabawką. Z drugiej strony porównajmy pierwsze telefony komórkowe z ich kolejnymi następcami i ich popularność w społeczeństwie.
  • Odpowiedz