Wpis z mikrobloga

Czy ja dobrze rozumiem że jako flipper mogę założyć longa na nieruchy na dźwigni - podpisać umowę deweloperską - zrealizować zysk tylko jeżeli sporo urosło a jak będą spadki to oddaje mieszkanie deweloperowi a on mi zwraca hajs i zostaje z gorącym ziemniakiem?

Od 1 lipca jest zakaz handlu samymi cesjami więc tylko taki scenariusz może teraz obowiązywać?
#nieruchomosci
  • 22
  • Odpowiedz
@dzem_z_rzodkiewki: Dokładnie tak. Nawet deweloperka na to narzeka, że są gwarantem takiego lewaru XD Dlatego m.in. oni panicznie boją się zmiany trendów, bo na niektórych inwestycjach, jak zresztą pisał Tomek z Twittera, 70% zakupów to fliperzy.
  • Odpowiedz
@pojaszek: Czytałem gdzieś, że obecnie nie ma żadnej kary. Są od jakiegoś czasu nowe przepisy, że możesz zrezygnować tak o, a deweloper zwraca 100% kasy. Dla flipera to spekulacja bez ryzyka.
  • Odpowiedz
Czytałem gdzieś, że obecnie nie ma żadnej kary. Są od jakiegoś czasu nowe przepisy, że możesz zrezygnować tak o, a deweloper zwraca 100% kasy. Dla flipera to spekulacja bez ryzyka.


@mickpl: jeżeli tak jest to idę szukać dziury w ziemi i zostaję flipperem.
  • Odpowiedz
@dzem_z_rzodkiewki: Czy ktos wie czy i ile taki fliper musi dac deweloperowi tymaczasowo zanim nie dojdzie do transakcji lub sie wycofa? Chodzi o wartosc % nieruchomosci. Czy moze byc to np. 0%?
  • Odpowiedz
@pojaszek: ehh, nie sluchaj tego bajkopisarza micka. Ostatnio jak szukalem mieszkania to bylem u paru dewow i dostalem wzory umow rezerwacyjnych i deweloperskich - wyglada to tak: umowa rezerwacyjna - wplacasz 1% i potem masz 1-3 miesiace na podpisanie umowy deweloperskiej. A na umowie deweloperskiej przewaznie masz 10-25% zadatku - jak zrezygnujesz to deweloper zatrzymuje zadatek, ale jak deweloper zerwie umowe to zwraca 2 krotnosc zadatku
  • Odpowiedz
@mickpl: Skąd wiem? Bredzę… Lubie Cię chłopie, ale bądźmy poważni, jakieś źródła cokolwiek? Ja wiem, że żyjemy w republice bananowej ale jak coś jest za piękne żeby było prawdziwe to najprawdopodobniej tak nie jest.
  • Odpowiedz
wyglada to tak: umowa rezerwacyjna - wplacasz 1% i potem masz 1-3 miesiace na podpisanie umowy deweloperskiej. A na umowie deweloperskiej przewaznie masz 10-25% zadatku - jak zrezygnujesz to deweloper zatrzymuje zadatek


@eehhh: Pozostała część dopiero po odebraniu mieszkania?
  • Odpowiedz
@panczekolady: jak się dogadasz na płatność 20-80 (albo 10-90 itp) to tak. Niestety większość chce żeby płacić transzami, więc w miarę postępu budowy trzeba płacić deweloperowi
  • Odpowiedz
jak się dogadasz na płatność 20-80 (albo 10-90 itp) to tak. Niestety większość chce żeby płacić transzami, więc w miarę postępu budowy trzeba płacić deweloperowi


@eehhh: 10-90/20-80 to było jak stopy procentowe były 0% i kredytowanie budowy nic nie kosztowało. Teraz najtańszym źródłem kredytu jest klient który się zadłuży na mieszkanie a deweloper tylko bierze kasę na bieżąco.

#!$%@? ponegocjujesz z ich harmonogramem.
  • Odpowiedz
@PfefferWerfer: lol, chyba sam wiem jakie oferty otrzymałem od dewelopera - tak jak napisałem większość chciała transze, ale znaleźli się tacy co przystawali na 20-80
  • Odpowiedz
tak jak napisałem większość chciała transze, ale znaleźli się tacy co przystawali na 20-80


@eehhh: Z kiedy te oferty? BK2% #!$%@?ła rynek totalnie i nie było wtedy dyskusji, bierzesz transze albo #!$%@?. Może jak spadła sprzedaż to jacyś mali deweloperzy mają nóż na gardle, ale giełdowi deweloperzy się nie zgadzają na 20-80.
  • Odpowiedz