Wpis z mikrobloga

@analog_brain ale taki stan brachu - nie picie bo nie - bez terapii lub co najmniej AA będzie trwał w nieskończoność albo bedzie tylko coraz gorzej. Innej perspektywy za bardzo nie ma.Pomoc i leczenie jest za darmo, i w PL na na prawdę wysokim poziomie. Najgorzej zacząć.
  • Odpowiedz
  • 2
@sykselek: no właśnie taki mam aktualnie plan, a jeszcze dodam że jak wrócę w marcu to idę na prawko (kieeeeedyś robiłem i zadzwoniłem ostatnio do urzędu komunikacji to powiedzieli że mam się zgłosić tylko po kartę kierowcy i mogę śmigać na egzamin)
  • Odpowiedz
@analog_brain: Najgorzej jest jak w ciągu, pomijając stany wiadome. Jak się uda wyjść z gówna, NIGDY nie testuj, a to już ok i inne bzdury. Przypominaj sobie każdego dnia, jak zaropiały jest świat w alko. Ogarniasz prace na 1/2 kumacji, a gdzie reszta i umysł bez lęków?
  • Odpowiedz